USB-C stanie się wkrótce jedynym dopuszczalnym standardem w elektronice użytkowej. Znamy już datę wejścia ustawy w życie.
Elektrośmieci to jeden z poważniejszych problemów przed którymi stoimy jako społeczeństwo. Szczególnie problematyczne okazują się tutaj telefony komórkowe oraz wszelakie akcesoria. Bardzo niewielka ich część poddawana jest recyklingowi, a cykl życia urządzenia rzadko kiedy przekracza 3 lata. Kolejnym problemem są kable i ładowarki – to tania elektronika, którą często wymieniamy.
Dodatkowym obciążeniem jest to, że każdy nowy telefon wymaga on nas nowej ładowarki. No, a przynajmniej wymagał. Producenci odchodzą już powoli od tego trendu. Rzeczy wciąż komplikuje jednak pewien szczegół – nie każda ładowarka jest kompatybilna z każdym telefonem. Dokładnie tak samo wygląda zresztą sytuacja tabletów, słuchawek, konsol do gier, aparatów czy innej drobnej elektroniki.
Sprawdź: Smartfon do 1500 zł – najlepsze modele
Na szczęście, już wkrótce wejdzie w życie bardzo ważna ustawa. Każda elektronika użytkowa sprzedawana na terenie Unii Europejskiej po 2025 roku musi być wyposażona w port ładowania USB-C. Nakaz nie będzie obowiązywał urządzeń o mocy powyżej 100 W. Smartfony i tablety muszą jednak zmienić się nieco szybciej, bo od samego początku 2025 roku.
Ciężko nie zauważyć, że z punktu widzenia konsumenta w życie wejdą tylko dwie zmiany. Po pierwsze, znikną już urządzenia ładowane starym Micro USB. Ich udział na rynku cały czas spada, ale wciąż jest dość spory. Oczywiście, największa zmiana to iPhone’y, które będą musiały zrezygnować z portu lightning.
Zobacz też:
AirPods ze złączem USB-C? Zobaczymy je już w 2023 roku!
Apple wykorzysta port USB-C w iPhonie 15?
Google przegrywa w sądzie – zapłacą drakońską karę