Google, Facebook i Apple zapowiedziały, że rozważają całkowite wycofanie swoich usług z Hongkongu. Wszystko przez zaproponowaną przez władzę nową ustawę.
Niecały tydzień temu, władze Hongkongu zapowiedziały zupełnie nowe prawo, zmieniające nieco zasady tego, w jaki sposób duże portale technologiczne mają moderować swoje treści. W dużym skrócie, dowolne z nich muszą być usuwane w trybie natychmiastowym na każde żądanie władz. Dodatkowo, sami moderatorzy serwisów będą odpowiadali karnie, za niewłaściwe reakcje na dane treści.
Oprócz tego, dość mocno zmienią się zasady pociągania do odpowiedzialności twórców wybranych treści. Firmy takie jak Google, Facebook czy Apple będą musiały natychmiast udostępniać władzom wszystkie dane osobowe użytkowników. Ci oczywiście, będą zagrożenie poważnymi konsekwencjami prawnymi.
Google, Facebook i Apple stanowczo protestują
Nowa ustawa spotkała się z niemal natychmiastową krytyką. Organizacja Asia Internet Coalition, której członkami są niemal wszystkie duże firmy technologiczne, w tym oczywiście Google, Facebook i Apple, wystosowała list otwarty do władz.
Wprowadzenie tak surowych sankcji, a zwłaszcza odpowiedzialności osobistej w związku z oceną wniosków o usunięcie treści, poskutkuje zachęcaniem platform internetowych do przeprowadzania niewielkiej lub żadnej oceny wniosków i nadmiernego blokowania treści. Jedynym sposobem na uniknięcie tych sankcji dla firm technologicznych byłoby powstrzymanie się od inwestowania i oferowania swoich usług w Hongkongu.
Jak nietrudno zauważyć, jest to bardzo jasna groźba. Jeśli ustawa wejdzie w życie, to Facebook, Google i Apple po prostu wycofają się z Hongkongu zamiast próbować się do niej dopasować. TikTok poszedł za to o krok dalej – po prostu zamknęli dostęp do swoich usług na tym terenie bez żadnego uprzedzenia.
Zobacz też:
Facebook sprawdzi, czy użytkownicy nie stają się ekstremistami
Google Pay może przechowywać już paszporty COVIDowe
Google odchodzi od formatu APK – olbrzymi cios dla Microsoftu