GTA VI będzie wyjątkowo drogą grą. Rockstar wydaje więcej na samą wodę niż inne studia na całe gry i kampanie promocyjne.
Premiera GTA VI zbliża się coraz większymi krokami – według zapowiedzi gra ma trafić do sprzedaży w maju 2026 roku. Z najnowszych informacji wynika, że Rockstar Games inwestuje ogromne środki w element, który na pierwszy rzut oka może wydawać się jedynie dodatkiem do rozgrywki. Ogromne pieniądze idą bowiem na wodę. Ale nie taką dla pracowników, tylko na wirtualną wodę. Samo opracowanie fizyki wody pochłonęło od 200 do 300 milionów dolarów. To ogromna suma, zwłaszcza w zestawieniu z całym budżetem gry, który ma wynosić około 2 miliardów.
Twórcy chcą oddać nie tylko naturalny ruch fal, ale też zjawiska takie jak przypływy, odpływy czy nawet huragany i powodzie. Jedną z planowanych atrakcji ma być możliwość surfowania, która dodatkowo rozszerzy swobodę, jaką oferuje otwarty świat GTA. Inwestycja w realistyczną wodę ma znacząco podnieść poziom immersji. Trzeba przy tym pamiętać, że nad całym projektem pracuje ponad tysiąc osób, co czyni GTA 6 jedną z najbardziej rozbudowanych produkcji w dziejach branży. A raczej z miejsca najbardziej rozbudowaną.
Wydawca gry, Take-Two Interactive, już wcześniej zapowiadał, że celem Rockstar jest doprowadzenie formuły GTA VI do perfekcji. Wszystko wskazuje na to, że w nowej odsłonie serii czeka nas nie tylko technologiczny skok naprzód, ale i szereg świeżych mechanik. Pytanie który komputer to udźwignie.
Zobacz też:
Rockstar celowo wypuszcza fałszywe plotki o GTA VI?
Nvidia obniża ceny kart graficznych z serii RTX 50.
Havit Gamenote H2040D – tanie słuchawki gamingowe które solidnie zaskakują
