• Ostatnia modyfikacja artykułu:8 godzin temu

iPhone Air to zaskakująco wytrzymały smartfon. Jak się okazuje, zdaje celująco testy wytrzymałościowe.

Test zginania to jedna z najbardziej widowiskowych prób, jakim poddawane są nowe smartfony. I tym razem padło na iPhone’a Air, który raczej nie był tutaj mocnym kandydatem. Zack Nelson z kanału JerryRigEverything postanowił sprawdzić, ile siły potrzeba, aby złamać najcieńszy telefon w historii Apple. Warto przypomnieć, że urządzenie ma zaledwie 5,6 mm grubości i w teorii powinno być podatne na odkształcenia.

Na początku iPhone Air wytrzymał podstawowe próby – lekko się wygiął, ale ani nie pękł, ani nie przestał działać. To zasługa tytanowej ramki, która wyraźnie wzmacnia konstrukcję. Nelson poszedł jednak dalej i sięgnął po wagę ze specjalnym uchwytem, aby zmierzyć dokładną siłę nacisku potrzebną do uszkodzenia telefonu.

Przy obciążeniu 55 kg pojawił się pierwszy cichy trzask, a przy 88 kg – kolejny, ale smartfon wciąż pozostawał w pełni funkcjonalny, a ekran działał bez zarzutu. Dopiero przy tej drugiej wartości panel pękł, a rama zaczęła się wyraźnie odkształcać. Ostatecznie urządzenie poddało się dopiero przy nacisku 98 kg, co jak na tak cienki projekt robi ogromne wrażenie.

Zack Nelson skwitował test stwierdzeniem, że iPhone Air jest „praktycznie niezniszczalny”, choć oczywiście nie chroni go to przed zarysowaniami czy skutkami upadku. Apple pokazało jednak, że ekstremalnie smukła sylwetka nie musi iść w parze z kruchością. Naprawdę fajny pokaz dobrej inżynierii.

Zobacz też:
Apple planuje huczne obchody 20-lecia iPhone.
Etui na telefon – jak wybrać właściwy model? Na co zwrócić uwagę?
iPhone Fold nadchodzi – będzie bardzo drogo.

Oceń ten post