• Ostatnia modyfikacja artykułu:2 godziny temu

Nvidia i AMD rozważają wstrzymanie produkcji niektórych kart graficznych. Wszystko przez coraz większe niedobory na rynku pamięci.

W ostatnich tygodniach sytuacja na rynku PC wyraźnie się pogarsza. Branżowe źródła wskazują, że producenci kart graficznych mogą ograniczyć lub nawet czasowo zatrzymać wytwarzanie modeli ze średniej i wyższej półki. Powód jest prosty – coraz większe problemy z dostępnością pamięci, które odbijają się na całym segmencie sprzętu komputerowego.

Kryzys dotyka właściwie wszystkich: od firm projektujących laptopy, po osoby samodzielnie składające zestawy. Z Korei i Tajwanu docierają informacje o gwałtownych podwyżkach cen pamięci DRAM, NAND oraz rzadziej omawianej NOR Flash. Rosną one tak szybko, że zaczynają wpływać na stabilność całej branży. Szczególnie mocno uderzy to w DDR4 stosowaną w starszych i tańszych konstrukcjach. Producenci sukcesywnie wygaszają jej produkcję, przesuwając linie na nowsze generacje.

Zagrożone są karty graficzne dla segmentu konsumenckiego. Chociażby NVIDIA GB200 NVL72 zużywa układy NOR o wartości ponad 600 USD na każdy rack, a w ciągu najbliższych dwóch lat wartość ta może sięgnąć nawet 900 USD. Duże centra danych pochłaniają więc ogromne ilości pamięci, spychając sektor konsumencki na dalszy plan. Może oznaczać to spore problemy z dostępnością kart graficznych.

To nie koniec problemów. Commercial Times podaje, że część producentów płyt głównych i notebooków ODM ograniczyła prace nad nowymi projektami lub zamroziła masową produkcję. Wysokie koszty pamięci sprawiają, że wiele konstrukcji stało się nieopłacalnych.

Zobacz też:
Pamięć RAM dalej drożeje – zaczyna się paniczne kupowanie.
Nvidia pobiła rekord. Aż 5 bilionów dolarów wyceny.
AMD ogłasza szczegóły o Zen 6 i wspomina też o Zen 7.

Oceń ten post