Nowa karta graficzna z 96 GB pamięci VRAM? Owszem, NVIDIA planuje takie cudo. Ale nie będziecie w 100% zadowoleni.
NVIDIA intensywnie rozwija nową serię profesjonalnych kart graficznych dla stacji roboczych, opartą na architekturze Blackwell. Chociaż oficjalna zapowiedź jeszcze nie nastąpiła, przecieki z LeadTek oraz informacje z list przewozowych sugerują, że premiera może być już blisko. No właśnie, niestety tylko dla stacji roboczych. Nie będą to modele konsumenckie. A szkoda, bo szykuje się absurdalnie potężny wręcz potwór.
Z ujawnionych specyfikacji wynika, że RTX Pro 6000 Blackwell zaoferuje:
- 24 064 rdzenie CUDA,
- 188 jednostek SM
- 188 rdzeni RT do ray tracingu,
- 752 rdzenie Tensor zoptymalizowane pod AI,
- 96 GB pamięci GDDR7, prawdopodobnie z 512-bitowym interfejsem,
- TDP na poziomie 600 W dla wersji X, czyli ponad dwa razy więcej niż RTX 6000 Ada (300 W).
Tak wysoka wydajność sugeruje, że nowe karty znajdą zastosowanie w najbardziej wymagających zadaniach – od renderingu i wizualizacji 3D, przez trenowanie modeli AI. Jeśli przecieki się potwierdzą, możemy spodziewać się istotnego wzrostu mocy względem generacji Ada, choć realną skalę różnic pokażą dopiero pierwsze testy. Ale na papierze jest świetnie.
Choć NVIDIA nie ogłosiła jeszcze daty debiutu, to bardzo możliwe, że nową serię zobaczymy podczas konferencji GPU Technology Conference (GTC) w San Francisco, zaplanowanej na 17–21 marca 2025 roku. A cena? Ja nawet nie pytam, bo raczej mnie nie stać.
Zobacz też:
RTX 5090 i 5080 będą kiepsko dostępne. NVIDIA potwierdza.
Steam publikuje wyniki – RTX 3060 i 16 GB RAM to przeszłość.
OpenAI ruszy już wkrótce z produkcją własnych chipów
