Pamięć RAM drożeje szybciej niż złoto. Podwyżki stają się już bardzo dotkliwe dla konsumentów. A będzie tylko gorzej.
Rok 2025 zapowiada się jako przełomowy moment dla rynku technologicznego – głównie z powodu rekordowego wzrostu cen pamięci DRAM. Jak wynika z danych CTEE, w trzecim kwartale 2025 roku ceny kontraktowe tego kluczowego komponentu wzrosły aż o 171,8% w porównaniu z analogicznym okresem poprzedniego roku. To tempo podwyżek sprawia, że DRAM drożeje szybciej niż złoto, a skutki tego trendu zaczynają odczuwać zarówno firmy, jak i konsumenci.
Najbardziej cierpi rynek konsumencki. Producenci tacy jak Samsung, Micron czy SK Hynix coraz częściej przestawiają linie produkcyjne z modułów DDR5 przeznaczonych do komputerów osobistych na pamięci serwerowe o większej przepustowości. W efekcie użytkownicy domowi muszą płacić coraz więcej za tą samą pamięć RAM.
Co istotne, fala podwyżek nie ogranicza się tylko do DRAM. Drożeją również pamięci NAND flash i dyski twarde, kluczowe dla infrastruktury centrów danych. Producenci ostrzegają, że trend ten może potrwać nawet cztery lata. Dokładnie tyle, na ile część z nich, w tym Samsung i SK Hynix, podpisała już długoterminowe umowy na dostawy komponentów dla firm z sektora AI.
Za dynamiczny wzrost cen odpowiada przede wszystkim branża sztucznej inteligencji. Rozbudowa centrów danych, które obsługują generatywne modele AI i złożone procesy treningu sieci neuronowych, spowodowała lawinowy wzrost zapotrzebowania na pamięci serwerowe. Zwłaszcza na moduły HBM (High Bandwidth Memory) i RDIMM.
Zobacz też:
TSMC może mieć spore problemy przez Chiny.
Java to przeżytek. Apple stawia na inny język programowania.
Intel chciał zrobić coś fajnego. Niestety nie wyszło.