• Ostatnia modyfikacja artykułu:4 lata temu

Sony zdecydowanie nie ma zamiaru zapomnieć o PS4, nawet jeśli obecnie skupia wszystkie swoje wysiłki marketingowe na PS5.

W wywiadzie dla serwisu GamesIndustry.biz, który specjalizuje się w branży gamingowej od strony biznesu, Jim Ryan, prezes Sony Interactive Entertainment, podzielił się ważną informacją.

Ryan wspomniał, że najnowsze gry (w większości) mają pojawiać się ciągle na PS4 i tak będzie co najmniej do 2022 r. Dopiero po mniej więcej dwóch latach od debiutu PS5 powinniśmy zobaczyć gry, które będą ukazywać się wyłącznie na PS5, z pominięciem PS4. Tyle czasu Sony daje sobie, studiom gamingowym, jak również graczom na to, aby konsola PS5 przyćmiła popularnością poprzedni model.

Przedstawiciel Sony zapewnił, że PS4 to bardzo ważna platforma dla graczy i przez najbliższe lata będzie jedną z najważniejszych na rynku. A w przypadku graczy PlayStation – będzie to platforma, z której korzysta większość z nich.

Ryan podkreślił też, że dla Sony ważne jest to, aby utrzymywać duże zaangażowanie wśród posiadaczy PS4. “Chcemy, aby społeczność PS4 pozostała zaangażowana i szczęśliwa” – przekonywał w wywiadzie.

Bardzo duże zaangażowanie społeczności PS4 widoczne jest w ostatnich miesiącach. Ma to związek z Covid-19. Choroba sprawiła, że wiele osób spędza czas wolny w swoich domach, grając w gry. Ryan nie przypuszczał, jak bardzo zaangażowana i duża jest społeczność PS4, dopóki nie nastały czasy pandemii. Ostatnie sześć miesięcy przekonało go jednak, że dalsze wsparcie PS4 jest wręcz konieczne.

PS4 będzie z nami jeszcze długo

Wsparcie dla PS4 to świetna wiadomość. Głównie dlatego, że PS5 to bardzo drogi sprzęt, a dodatkowo większość graczy musiałaby przy okazji wymienić TV na lepszy i nowszy, aby rzeczywiście wykorzystać wszystkie możliwości “piątki” (mowa tu zwłaszcza o HDMI 2.1).

Gracze mogą więc spokojnie odkładać środki na PS5 i lepszy telewizor. Wszystko wskazuje bowiem na to, że konsolę PS4 czeka jeszcze długie życie i topowe gry będą ukazywać się zarówno na PS4, jak i PS5.

Źródło: GamesIndustry.biz

Oceń ten post