Premiera GeForce RTX 5000 zbliża się wielkimi krokami. Dla RTX 4000 jest to jednak bardzo kiepska wiadomość – produkcja zeszła na drugi plan.
Produkcja układów Blackwell stała się obecnie priorytetem Nvidii, a ich masowa produkcja już ruszyła – tak donosi serwis Chinese Board Channels. A nie bardzo mamy powód, żeby im nie uwierzyć. To wiarygodny portal który od dawna cechuje się trafnymi przewidywaniami i przeciekami. Co jednak ważniejsze, z uwagi na skupienie zasobów na produkcji kart GeForce RTX 5000, seria Ada Lovelace jest stopniowo wycofywana z linii produkcyjnych.
Sprawdź: Tania karta graficzna – czy warto ją kupić?
Firma przekierowała swoje zasoby na układy GeForce RTX 5000, ograniczając produkcję dotychczasowych kart. W tej chwili jedynie jedna linia produkcyjna obsługuje wytwarzanie rdzeni AD107 dla mniej wydajnych modeli GeForce RTX 4000. Warto zaznaczyć, że dostępność modeli takich jak chociażby RTX 4090 została już wcześniej ograniczona. Oznacza to, że ich liczba w sklepach może wkrótce być niższa a nawet dość niska.
Zgodnie z planami Nvidii, pierwsze karty graficzne z serii Blackwell pojawią się w styczniu – początkowo będą to modele RTX 5090 oraz RTX 5080, a następnie, w pierwszym kwartale, trafią na rynek również modele RTX 5070 i RTX 5060 (Ti). Nic zatem dziwnego, że chcą wygaszać powoli najmocniejsze modele z serii RTX 4000 – najwyższa półka kanibalizowałaby nową serią. A to na pewno bardzo nieprzyjemnie popsułoby całą sprzedaż. Warto więc pospieszyć się z zakupami kart z serii RTX 4000.
Zobacz też:
Nvidia dominuje rynek gamingowy. AMD daleko w tyle
RTX 5070 zbliża się wielkimi krokami
Nvidia wejdzie na rynek procesorów PC razem z MediaTek?
