• Ostatnia modyfikacja artykułu:2 dni temu

Samsung ma fatalne prognozy na przyszły kwartał. Zyski spadną spokojnie o ponad 20%.

Samsung Electronics spodziewa się spadku zysku operacyjnego o 21% za pierwszy kwartał 2025 roku. O dziwo same cła Donalda Trumpa nie są najważniejszym czynnikiem. Kluczowe przyczyny to słaba kondycja działu foundry oraz ograniczony popyt na chipy wykorzystywane w sztucznej inteligencji. Choć Samsung pozostaje największym na świecie producentem pamięci DRAM i NAND, jego udział w rynku zaawansowanych chipów HBM (High Bandwidth Memory) spada. Coraz częściej ustępuje miejsca konkurentowi – SK Hynix, który lepiej zaspokaja potrzeby takich gigantów jak Nvidia.

Rynek pamięci również nie pomaga. Ceny DRAM i NAND obniżyły się odpowiednio o 25% i 50% w skali roku. A to mocno odbiło się na rentowności koreańskiego giganta. Do tego dochodzą nowe cła, wprowadzone przez prezydenta Donalda Trumpa, które mogą podnieść koszt produktów konsumenckich Samsunga – w tym smartfonów, telewizorów czy AGD – co z kolei grozi spadkiem sprzedaży.

Sprawdź: Telefon z dobrym aparatem do 1500 zł.

Niepokój budzi też przyszłość nowej fabryki w Teksasie. Jej otwarcie, pierwotnie planowane na 2026 rok, może zostać przesunięte na 2027 – wszystko przez brak wystarczającej liczby dużych kontraktów.

Lepsze wieści płyną za to z segmentu mobilnego – dzięki dobrej sprzedaży smartfonów oraz korzystnym kursom walutowym, jego zysk ma wzrosnąć. Co prawda nie jakoś spektakularnie, ale smartfony i smartwatche sprzedają się akurat wybitnie i cła nie zmniejszą na tyle popytu, żeby przestało się to opłacać. Dobre chociaż tyle.

Zobacz też:
ASUS podnosi ceny – cła Donalda Trumpa “działają”
Galaxy S25 sprzedaje się znakomicie – Samsung świętuje.
TSMC podniesie ceny przez cła Trumpa?

Oceń ten post