Samsung znacząco ogranicza inwestycje w starsze procesy produkcji chipów. Na ten moment to niemal jak poddanie się.
Samsung zmienia dotychczasową strategię, rezygnując z rozwoju linii 5-nanometrowych na rzecz bardziej zaawansowanych procesów. Jak wynika z raportów, decyzja ta jest odpowiedzią na spadające zamówienia oraz problemy z uzyskami w starszych procesach technologicznych. Zamiast kontynuować produkcję chipów w tych technologiach, Samsung koncentruje zasoby na rozwoju nowoczesnych układów.
To posunięcie daje przewagę tajwańskiemu rywalowi TSMC, który pozostaje liderem w branży półprzewodników. Wygląda to niemal tak, jakby Samsung się poddał i oddał całe pole TSMC. Nic jednak dziwnego. Pomimo ogłoszenia w 2022 roku rozpoczęcia produkcji chipów w technologii 3 nm, Samsung zmaga się z niskimi uzyskami, co negatywnie wpływa na efektywność. Partia i tak była od dawna przegrana.
Według Business Korea, inwestycje Samsunga w produkcję chipów zmniejszą się w 2025 roku do 5 bilionów wonów (około 3,8 miliarda dolarów), co stanowi aż 50% spadku względem 2024 roku, kiedy wynosiły one 10 bilionów wonów. Samsung zamierza skoncentrować swoje działania na dwóch kluczowych zakładach: Hwaeseong, gdzie obecnie produkowane są chipy w technologii 3 nm, które w przyszłości zostaną zastąpione 2-nanometrowymi, oraz Pyeongtaek, która ma stać się centrum technologii 1,4-nanometrowej.
W nowej dziedzinie będzie jednak ciekawie. Chipy 2-nanometrowe Samsunga będą korzystać z architektury Gate-All-Around (GAA). Tymczasem TSMC rozwija konkurencyjne układy oparte na tranzystorach nanoarkuszowych. Nie wiadomo zatem kto poradzi sobie lepiej w tym wyścigu.
Zobacz też:
Galaxy S25 oficjalnie – wiemy wszystko o nowej serii Samsunga
KSMC – Korea Południowa stworzy konkurencję dla TSMC
TSMC oskarżone o dyskryminację rasową w USA