• Ostatnia modyfikacja artykułu:4 godziny temu

Spotify w darmowej wersji robi się coraz bardziej premium. Użytkownicy mogą już wybierać dowolne utwory do przesłuchania.

Ostatnie ruchy Spotify pokazują, że firma zaczęła mocniej reagować na działania konkurencji. Kilka dni po premierze długo wyczekiwanej opcji bezstratnego dźwięku użytkownicy doczekali się kolejnej zmiany – tym razem skierowanej do osób korzystających z aplikacji w darmowej wersji. Co uznać należy za naprawdę sporą niespodziankę.

Dotąd możliwość wyboru dowolnego utworu w dowolnym momencie była zarezerwowana wyłącznie dla subskrybentów Premium. Darmowi słuchacze musieli zadowolić się trybem losowego odtwarzania albumów i playlist, a także ograniczoną liczbą pominięć. Teraz jednak Spotify zniosło to ograniczenie – piosenkę możemy wyszukać i odtworzyć wprost z albumu, z linku od znajomego czy z listy wyszukiwania, bez żadnych dodatkowych blokad.

Sprawdź: Bezprzewodowe słuchawki gamingowe – jaki model wybrać?

Aktualizacja już trafia do użytkowników w kilkudziesięciu krajach, choć jej wdrożenie odbywa się stopniowo. W praktyce oznacza to, że w każdej chwili możemy cieszyć się pełną swobodą wyboru utworów, nawet bez płatnej subskrypcji.

Nie zmienia to jednak faktu, że inne ograniczenia planu darmowego pozostają – wciąż trzeba liczyć się z reklamami i mocno ograniczoną liczbą pominięć. Dla osób, które nie potrzebują jakości hi-fi, trybu offline ani braku reklam, darmowy Spotify może być więc całkowicie wystarczający. Ale nie ma się co oszukiwać, reklamy mogą zmęczyć nawet najbardziej cierpliwych słuchaczy. Tak czy inaczej, to bardzo niespodziewana zmiana, którą na plus odczują użytkownicy z całego świata.

Zobacz też:
Spotify w końcu z lepszym dźwiękiem. Ale nie dla Polaków.
Jak pobrać muzykę z YouTube? Najlepsze sposoby!
Google opracowało sztuczną inteligencję tworzącą muzykę.

Oceń ten post