T-Mobile ogłosiło nowatorski przełom w dziedzinie komunikacji awaryjnej. Alert RCB może się schować przy ich nowej technologii!
T-Mobile stworzyło zupełnie nowy system ostrzeżeń za pośrednictwem łączności satelitarnej. Testy przeprowadzono we współpracy ze SpaceX, wykorzystując satelity Starlink do przesyłania komunikatów na obszary, które nie są objęte tradycyjnym zasięgiem sieci komórkowych. Celem tej technologii jest zapewnienie możliwości przesyłania ostrzeżeń i kontaktu ze służbami ratunkowymi nawet w miejscach, gdzie zasięg sieci komórkowych jest niedostępny. A to w takich miejscach zwykle najbardziej potrzebne są ostrzeżenia.
Sprawdź: Numer IMEI – co to jest? Jak zablokować i odblokować IMEI?
W trakcie testu przesłano symulowane ostrzeżenie o ewakuacji z systemu T-Mobile do jednego z satelitów Starlink. Znajdującego się oczywiście setki kilometrów nad Ziemią. Satelita następnie przekazał sygnał na określony obszar, gdzie został on odebrany przez smartfon z sieci T-Mobile. Cały proces trwał zaledwie kilka sekund. Alert RCB i tradycyjne metody potrafią mieć nawet do 30 minut opóźnienia! W przypadku nagłego zagrożenia to zdecydowanie zbyt wiele.
System działa niezależnie od operatora komórkowego, co może okazać się kluczowe w sytuacjach kryzysowych. Mowa o problemach takich jak pożary, huragany lub inne klęski żywiołowe, które często niszczą infrastrukturę telekomunikacyjną.
T-Mobile i SpaceX rozwijają to rozwiązanie, początkowo na terenie Stanów Zjednoczonych, z planami rozszerzenia go na inne regiony, w tym na kraje Unii Europejskiej. Warto jednak dodać, że UE ma najniższy priorytet. Mamy takie szczęście, że tornada czy trzęsienia ziemi są u nas absolutną rzadkością. A to na te katastrofy trzeba reagować najszybciej.
Zobacz też:
T-Mobile wprowadzi kary za “mowę nienawiści”? No, nie do końca
Alert RCB – nie otrzymamy już więcej SMSów z ostrzeżeniami!
SpaceX tworzy satelity szpiegowskie dla rządu USA