Tesla niespodziewanie wstrzymała możliwość składania zamówień na swoje flagowe modele – Model S i Model X – na rynku europejskim.
A to niespodzianka. Osoby próbujące skorzystać z konfiguratora na stronie producenta są obecnie przekierowywane na ogólne podstrony modeli, gdzie można znaleźć jedynie ograniczoną liczbę gotowych aut. Firma nie podała żadnego oficjalnego powodu tej decyzji, choć nie jest to pierwszy raz, kiedy stosuje podobne rozwiązanie.
Obydwa modele powstają wyłącznie w kalifornijskiej fabryce Tesli w Fremont, która musi zaspokajać potrzeby klientów z całego świata. Po ostatnich zmianach konstrukcyjnych Tesla boryka się z ograniczoną przepustowością linii produkcyjnych oraz trudnościami z ich dalszą rozbudową. Mimo spadku popytu względem poprzednich lat, logistyka i terminy dostaw wciąż stanowią wyzwanie.
Obecnie czas oczekiwania na Model S w Kalifornii to około dwóch miesięcy. Gdyby takie same ramy czasowe miały obowiązywać w Europie, mogłoby się to przełożyć na problemy z realizacją zamówień. Dlatego firma czasem decyduje się wstrzymać możliwość składania nowych zamówień do momentu ustabilizowania produkcji i łańcucha dostaw.
Chłodny odbiór Modelu S i X w kluczowych krajach Unii Europejskiej na pewno nie pomaga. Przykładowo w Niemczech – jednym z największych rynków motoryzacyjnych na kontynencie – w pierwszej połowie 2025 roku zarejestrowano zaledwie 58 egzemplarzy Modelu S i 59 Modelu X.
Na decyzję Tesli wpływ mają też czynniki czysto ekonomiczne – w tym rosnące koszty komponentów i logistyki. Kluczowe elementy, takie jak ogniwa akumulatorowe, importowane są z Japonii, a na towary z tego kraju USA nałożyły 15-procentowe cło. W rezultacie przewidzenie końcowych kosztów produkcji staje się trudne, co utrudnia ustalenie stabilnej ceny dla klientów w Europie.
Zobacz też:
Tesla – założyciel firmy krytykuje Elona Muska.
CarPlay Ultra? Producenci samochodów mówią “nie”.
EuroNCAP jasno – jak samochody to fizyczne przyciski a nie ekrany.
