• Ostatnia modyfikacja artykułu:2 lata temu

Apple opublikowało oficjalną listę produktów, na które musimy uważać, jeśli mamy rozrusznik serca. Jest naprawdę długa i zaskakująca!

Rozrusznik serca to niesamowicie ważne urządzenie, ratujące życie nieuleczalnie chorym osobom. W swoim działaniu jest jednak naprawdę bardzo proste – wykorzystuje prąd elektryczny do pobudzania pracy serca, wtedy, kiedy nasz organ nie jest w stanie zrobić tego samodzielnie.

Osoby z wszczepionym rozrusznikiem serca najczęściej prawie w ogóle nie odczuwają niewygody czy efektów ubocznych z nim związanych. To bardzo niewielkie i działające w 100% autonomicznie urządzenie.

Zobacz: Peeling kawitacyjny w domu – jak to działa?

Niestety, o ile sam rozrusznik serca nie wymaga żadnych specjalnych czynności, to niektóre urządzenia mogą zaburzyć jego działanie. Za każdym razem jest to bezpośrednie zagrożenie życia. Trzeba więc bardzo mocno się pilnować, aby nie dopuścić do niechcianego kontaktu.

Od dawna wiadomo, że jednym z tych produktów są właśnie smartfony. Badania wykazały co prawda, że zakłócenia zdarzają się bardzo rzadko i nie są zbyt groźne. Niemniej – trzeba uważać! Apple postanowiło więc uaktualnić listę produktów, z których nie powinniśmy korzystać, jeśli mamy wszczepiony rozrusznik serca.

Jak się okazuje, lista jest znacznie dłuższa niż mogliśmy przypuszczać. Znajdziemy na niej: iPhone’a 12, słuchawki AirPods, Apple Watch, głośnik HomePod, iPada, komputery Mac i niektóre słuchawki Beats. Czy oznacza to, że absolutnie nie wolno ich używać? Na szczęście nie, trzeba zachować jednak bardzo dużą ostrożność i koniecznie skonsultować się z lekarzem przed zakupem.

Za wszystko odpowiadają tak naprawdę uwielbiane przez Apple magnesy, który mogą zakłócić działanie rozrusznika serca. Znajdziemy je często w obudowach czy chociażby w przetwornikach słuchawek.

Zobacz też:
Sposoby na komary – jak walczyć z owadami?
Apple chce stworzyć własne usługi medyczne
Filtry UV – dlaczego codzienne ich stosowanie jest tak istotne?

Grafika: Cheraw Chronicle

Oceń ten post