Hulajnogi elektryczne zostały zakazane w kolejnym dużym mieście. Wszystko przez kłopoty z utrzymaniem bezpieczeństwa.
5 września 2024 roku władze Madrytu poinformowały, że od października trzy firmy wynajmujące hulajnogi elektryczne nie będą mogły kontynuować działalności w stolicy Hiszpanii. Madryt dołącza tym samym do innych europejskich miast, które zdecydowały się na podobny krok. Chociażby w Paryżu o dostępności hulajnóg zadecydowano w referendum, którego wynikiem było wycofanie około 15 tysięcy tych pojazdów z miejskich ulic.
Głównym argumentem władz Madrytu jest dbałość o bezpieczeństwo obywateli. Burmistrz Jose Luis Martinez-Almeida oświadczył na platformie X znanej dawniej jako Twitter, że priorytetem jest ochrona zdrowia i życia mieszkańców. Decyzja dotknie trzech głównych operatorów hulajnóg – Lime, Dott i Tier Mobility, którzy mają łącznie 6 tysięcy pojazdów. Warto dodać, że jak na rozmiary Madrytu to nie jest przesadnie olbrzymia flota.
Sprawdź: Hulajnoga elektryczna dla dorosłych – ranking
Firmy te nie spełniły wymogów dotyczących bezpieczeństwa, takich jak zapewnienie współużytkowania przestrzeni z pieszymi oraz brak technologii ograniczających jazdę po chodnikach i chaotyczne parkowanie hulajnóg. Chociażby w Warszawie od dawna wszystkie hulajnogi mają ograniczenie prędkości do 20 km/h i nie mogą jeździć po chodnikach. Aczkolwiek tego drugiego nie weryfikują już same firmy. Nie wiadomo zresztą jak miałyby to robić.
Oczywiście, mimo zakazu wynajmu, osoby posiadające prywatne hulajnogi elektryczne nadal będą mogły korzystać z nich w mieście. Znika przecież problem z zostawianiem ich gdzie popadnie i chociażby dostępność dla pijanych ludzi, którzy stwarzają problemy z bezpieczeństwem.
Zobacz też:
Uber chce wprowadzić Uberomaty na lotniskach
Jeep prezentuje pierwszą hulajnogę elektryczną do off-roadu
Bird sprawdzi, czy wsiadamy trzeźwi na hulajnogi elektryczne