Sony podnosi po cichu cenę padów DualSense. Oczywiście, nie podają nam powodu takiego zachowania.
Kontroler DualSense, stworzony z myślą o konsoli PlayStation 5, już od początku był droższym urządzeniem w porównaniu do padów starszej generacji czy konkurencyjnych modeli. Sony najwidoczniej poprosiło jednak o potrzymanie mu piwa i sprawdziło jak bardzo może podnieść jeszcze ceny.
W USA, gdzie sklepy takie jak PlayStation Direct, Best Buy i Target już wdrożyły te podwyżki, standardowe modele DualSense – podrożały z 69,99 USD do 74,99 USD. Z kolei wersje premium, takie jak Sterling Silver i Volcanic Red, kosztują teraz 79,99 USD zamiast wcześniejszych 74,99 USD. Podwyżka nie jest więcej jakaś straszna, ale jest. A to mało przyjazna praktyka podnosić ceny starego produktu.
Sprawdź: Jak podłączyć pada do PlayStation i Xboxa do komputera?
W Australii odnotowano wzrost o 10 AUD, a chociaż w Polsce cena DualSense nie zmieniła się w ostatnich dniach, to od maja pad systematycznie drożeje – wówczas można było go nabyć za 219 zł, a teraz trzeba zapłacić co najmniej 275 zł. Ale winić tutaj można wiele czynników, a nie tylko działania Sony. Chociaż inflacja i kurs walut wcale nie tłumaczą takiego wzrostu!
Sony nie wydało jeszcze oficjalnego oświadczenia na temat ostatnich podwyżek. I możliwe, że w ogóle nie planuje tego zrobić. To kiepski PR a biorąc sprawę na przeczekanie użytkownicy wkrótce zapomną o podwyżce i nie zostanie po niej żaden ślad poza dodatkowymi dolarami na firmowym koncie.
Zobacz też:
Steam i Sony idą pod lupę UOKiK – podejrzenie zmowy cenowej
PlayStation 5 Pro – znamy datę premiery! Transmisja już dzisiaj!
DualSense Edge – Sony odleciało z ceną nowego kontrolera