InPost wpadł na ciekawy pomysł. Wprowadzą mobilne paczkomaty w popularnych miejscach wakacyjnych.
Są takie miejsca, które ożywają kilka razy w roku. W miasteczkach turystycznych sezon jest może krótki, ale bardzo intensywny. Sprawia to jednak, że nie zawsze opłaca się utrzymywanie tam takiej infrastruktury jak w dużych miastach. InPost wpadł jednak na bardzo ciekawy pomysł – paczkomaty, ze względu na niewielki rozmiar, mogą być przecież mobilne.
InPost zainstalował więc mobilny paczkomat w popularnym kurorcie narciarskim „Złoty Groń” w Istebnej. Dzięki temu turyści mogą teraz odbierać swoje przesyłki nawet podczas zimowego szaleństwa na stoku. Podobne urządzenia mają się pojawić również w Wiśle i Bukowinie Tatrzańskiej – miejscach równie popularnych wśród miłośników sportów zimowych. A latem na pewno zobaczymy podobne cuda w nadmorskich miejscowościach.
InPost stale rozszerza lokalizacje swoich paczkomatów, które można znaleźć nie tylko przy osiedlach czy sklepach, ale także w mniej typowych miejscach, takich jak lotniska czy szpitale. Zimowy paczkomat na stoku to dość naturalny krok w kierunku rozwoju sieci. Jakby nie patrzeć jej zadaniem jest łatwe docieranie do jak największej liczby klientów. Brzmi to więc całkiem logicznie.
Choć pomysł wydaje się nietypowy, prawdopodobnie znajdzie wielu zwolenników wśród narciarzy, którzy teraz nie muszą martwić się o odbiór paczek podczas urlopu w górach. Na pewno równie dobrze sprawdzi się też na wakacjach. Wiele rzeczy o wiele taniej będzie zamówić po prostu z Allegro niż kupować na miejscu.
Zobacz też:
InPost pobił absolutny rekord – 250 paczek na sekundę
DHL zapowiada własne automaty paczkowe w Polsce
Allegro chce chronić znane marki. Ale nie użytkowników, tyle to nie
