Apple szykuje nowego smartfona. A do sieci wyciekła już jego przewidywana specyfikacja. I nazwa – iPhone 16E.
Na początek news. Apple rezygnuje z dotychczasowej nazwy iPhone SE na rzecz nowego oznaczenia – iPhone 16E. Zamiast tradycyjnego iPhone SE 4 lub iPhone SE 2025, Apple ma więc zaprezentować model pod tą właśnie nazwą. Dodatkowo, choć modele te oferują słabsze podzespoły i ograniczoną funkcjonalność w porównaniu do droższych wariantów, największym minusem do tej pory był przestarzały design. Nowa generacja ma to zmienić, wprowadzając kilka ważnych modyfikacji.
Jeśli chodzi o wygląd, urządzenie będzie w dużej mierze przypominać iPhone’a 14, ale z kilkoma mniejszymi poprawkami. Na przykład, powróci klasyczne wcięcie, a wokół ekranu pozostaną dość wyraźne ramki. iPhone 16E ma zostać wyposażony w 6,06-calowy ekran Full HD+ LTPS OLED, oferujący standardowe 60 Hz odświeżanie oraz technologię Face ID, której brakowało w poprzednich modelach SE. Serce urządzenia ma stanowić procesor Apple A18, który zapewni wsparcie dla Apple Intelligence.
Zgodnie z informacjami, iPhone 16E ma być najtańszym iPhone’em, który pojawi się na rynku w 2025 roku. Jego cena wyniesie 499 dolarów, co sprawia, że będzie o 300 dolarów tańszy niż podstawowy iPhone 16. Szału nie ma, zbyt dużej innowacji raczej też nie, a cena nie jest przesadnie atrakcyjna. Ale tak czy siak to najtańszy iPhone z dostępem do najnowszych funkcji. Strasznie boli jednak te 60 Hz, które przestało być standardem pięć lat temu.
Zobacz też:
Apple rozpoczęło sprzedaż odnawianych iPhone’ów 15
Apple dostrzega błędy. Magic Mouse dostanie nową wersję
iPhone 14 został wycofany z oferty Apple