Macie wideorejestrator samochodowy? Uważajcie – nowe przepisy mogą zapewnić wam naprawdę spory mandat jeśli nie będziecie uważać.
Od 17 kwietnia 2025 roku zaczynają obowiązywać w Polsce przepisy wprowadzone przez Ministerstwo Obrony Narodowej. Niestety, powiedzieć, że nie są najbystrzejsze to bardzo łagodna opinia. Zgodnie z nowym rozporządzeniem, dokumentowanie – zarówno na zdjęciach, jak i nagraniach wideo – obiektów uznanych za strategiczne dla obronności lub bezpieczeństwa państwa podlega karze. Ma jeszcze sens prawda? Tylko że lista tych miejsc obejmuje ponad 25 tysięcy lokalizacji. Wszystkie mają być wyraźnie oznakowane. Za złamanie przepisów grozi kara grzywny albo areszt, ała!
Zakaz dotyczy nie tylko infrastruktury wojskowej, ale również cywilnych obiektów, takich jak mosty, tunele, tamy, budynki administracji publicznej czy zakłady przemysłowe. Oznacza to, że zwykłe nagranie trasy przejazdu lub zdjęcie wykonane podczas spaceru może w niektórych przypadkach naruszać przepisy. Masz wideorejestrator samochodowy i nagrywasz coś widocznego z ulicy? No niestety, pora na mandacik.
I co zrobić w takim wypadku? Zgodnie z nowym prawem, wideorejestrator samochodowy należy wyłączyć w pobliżu obiektów objętych zakazem. Tylko są oznaczane tabliczką, prawda? Więc skoro my to zobaczyliśmy to wideorejestrator też pewnie zdążył to nagrać. A to niedobrze, pora na mandacik.
Choć przepisy zostały wprowadzone w celu przeciwdziałania działalności szpiegowskiej, w praktyce mogą one dotknąć również zwykłych obywateli. A szpiedzy to raczej je radośnie zignorują bo w ich wypadku wiele się nie zmienia.
Zobacz też:
Samsung Auto – będzie konkurencja dla Android Auto?
Google wprowadzi opcję wideorejestratora samochodowego na smartfony.
Jak podłączyć wideorejestrator samochodowy? Najlepsze i sprawdzone sposoby