Gier jest coraz więcej. Steam obserwuje olbrzymi przyrost nowych produkcji. Tylko czy to aby na pewno w pełni pozytywne zjawisko?
Steam z każdym rokiem rozrasta się w zastraszającym tempie. Jeszcze w 2020 roku w katalogu pojawiło się niespełna 10 tysięcy nowych produkcji, a w 2024 liczba ta przekroczyła już 18,6 tysiąca. Ogromny wybór może cieszyć, ale jednocześnie coraz trudniej śledzić premiery. Wiele tytułów trafia więc do bibliotek graczy tylko na moment, by szybko zostać porzuconymi. Albo nawet nigdy w nie nie zagrano.
Jeszcze kilkanaście lat temu premiery gier wideo były wydarzeniami, na które czekało się miesiącami. Dziś niemal codziennie debiutuje coś nowego – czasem to duże tytuły AAA, a czasem małe projekty, które potrafią dać więcej frajdy niż kosztowne superprodukcje. Problem w tym, że przy takiej obfitości kolekcje graczy zaczynają pękać w szwach od gier odpalonych tylko raz czy dwa. Gier jest coraz więcej, ale czasu niezbyt.
Statystyki pokazują, jak gwałtownie rośnie liczba wydawanych produkcji. SteamDB wylicza, że w 2020 roku pojawiło się 9656 gier, rok później 11 264, a w 2022 już ponad 12 tysięcy. W 2023 roku było ich 14 139, a w 2024 aż 18 625 – co oznacza wzrost o prawie jedną trzecią w ciągu roku i blisko 93% w ciągu czterech lat. Dane za 2025 nie są jeszcze kompletne, ale do września opublikowano już ponad 14 tysięcy nowych pozycji. Szykuje się więc na pewno kolejny rekord.
Zobacz też:
Steam usuwa gry z treściami dla dorosłych.
Valve nie zgadza się na gry z reklamami na Steamie.
Valve ostrzeże nas przed porzuconymi grami na Steam.