Intel najwyraźniej szykuje się do większej ofensywy na rynku GPU. W planach jest już potężny Intel B770, czyli karta ze średniej półki cenowej.
Najnowsze doniesienia wskazują, że Arc B770, czyli najmocniejszy model z nadchodzącego średniego segmentu i jednocześnie układ oparty na BMG-G31, jest już przygotowany do premiery. Informację o istnieniu BMG-G31 zauważono w świeżej aktualizacji narzędzia Intel VTune Profiler dla systemów Windows i Linux. Na liście kompatybilnych urządzeń pojawiła się wzmianka o Intel Arc Battlemage (BMG-G31). Swoją drogą, obok nowych procesorów Core Ultra 3 z generacji Panther Lake. To pierwszy tak bezpośredni sygnał od Intela, że większy wariant Battlemage faktycznie jest gotowy do wejścia na rynek. Mówi się, że jego oficjalna prezentacja może nastąpić podczas targów CES 2026.
Układ BMG-G31 jest większą wersją BMG-G21, wykorzystywanego w kartach Arc B580 i B570. W desktopowym wydaniu ma oferować nawet 32 rdzenie Xe2 oraz 16 GB pamięci GDDR6 pracującej na 256-bitowej szynie. Plotki sugerują również przygotowanie kilku wariantów karty, różniących się taktowaniami lub limitem mocy.
Szacuje się, że karta będzie mniej więcej gdzieś pomiędzy GeForce RTX 4070 a RTX 5070. To kolejny dowód, że generacja Battlemage ma być dla Intela skokiem jakościowym, podobnie jak wcześniej Arc B580, gdzie usprawnienia były widoczne zarówno w wydajności, jak i w pracy sterowników. Jeśli te przewidywania się potwierdzą, Arc B770 może stanowić realną konkurencję dla propozycji od NVIDIA i AMD. W praktyce kluczowe okaże się jednak to, ile Intel zażąda za nową kartę, bo to stosunek ceny do mocy obliczeniowej zwykle decyduje o sukcesie w segmencie średnim.
Zobacz też:
Intel szykuje aż trzy nowe procesory!
AMD dwoma procesorami zjada całego Intela.
Karty graficzne kończą w serwerowniach AI a nie u graczy.