Praca u giganta e-commerce nie należy do najprzyjemniejszych i najłatwiejszych. Wygląda jednak na to, że Amazon planuje to dość mocno zmienić. Nowy plan to zostanie „Najlepszym pracodawcą świata”.
Amazon słynie z naprawdę wielu rzeczy, niestety jedną z nich jest bardzo złe podejście do pracowników. Niemal co miesiąc słyszymy o kolejnym skandalu, strajku czy naprawdę absurdalnej polityce. Czy już wkrótce się to zmieni?
Placówki w Stanach Zjednoczonych już wkrótce zmienią swoje trzy polityki, które zdaniem pracowników były szczególnie krzywdzące i niesprawiedliwe. Pierwszą z nich są wymagania co do… zwalniania pracowników.
Zobacz: Jak wydać książkę na Amazon KDP – poradnik
Amazon kończy z przymusowymi zwolnieniami i zapewni więcej przerw
Menadżerowie w Amazonie musieli co roku zwalniać określoną liczbę pracowników. Powodowało to wręcz takie sytuacje, że zatrudniano ludzi specjalnie po to, żeby zwolnić ich po miesiącu. Przyznacie, że brzmi to dość absurdalnie. Na szczęście to już koniec tego dziwnego przepisu.
Kolejna zmiana dotyczy testów na obecność narkotyków. Już wkrótce, wykrycie marihuany na teście nie będzie czynnikiem dyskwalifikującym pracowników. Firma chce nadążyć po prostu za postępującą w USA legalizacją. Oczywiście, stawienie się pod wpływem do pracy dalej będzie surowo karane, ale to akurat bardzo rozsądne wymagania.
Bez wątpienia najważniejsza jest jednak ostatnia zmiana. Amazon znacznie wydłuży to, ile pracownicy mogą bez obaw spędzać czasu nie pracując. Dotychczas normy te były tak wyśrubowane, że ludzie bali się nawet skorzystać z toalety poza wyznaczonymi przerwami.
Czy nowe zmiany faktycznie zapewnia Amazonowi tytuł „Najlepszego pracodawcy świata”? Wątpliwe, ale być może zyska przynajmniej tytuł „Jest OK”. W jego przypadku to i tak dość dużo.
Zobacz też:
Amazon postawi w magazynach ZenBooth – budki do medytacji
Amazon wygrał – nie będzie związku zawodowego!
Kierowcy Amazon skarżą się na tragiczne warunki pracy.