AMD ogłasza kilka szczegółów o architekturze Zen 6. Ale to nie wszystko, firma myśli już też o Zen 7, które jest następne w kolejce.
Podczas dorocznego spotkania Financial Analyst Day, AMD zaprezentowało odświeżony plan rozwoju swoich procesorów, po raz pierwszy wspominając o architekturze Zen 7. Producent potwierdził, że prace nad tą generacją x86 są już w toku. Natomiast Zen 6 – którego debiut zaplanowano na 2026 rok – ma przynieść znaczący skok technologiczny. Będzie to możliwe dzięki przejściu na 2-nanometrowy proces produkcyjny TSMC oraz głębszej integracji rozwiązań z zakresu sztucznej inteligencji.
Będą to pierwsze układy AMD powstające w procesie 2 nm. A to przełoży się na większą gęstość tranzystorów i mniejsze zapotrzebowanie na energię. Papermaster ujawnił także, że Zen 6 otrzyma rozszerzone komponenty AI, które umożliwią szybsze wykonywanie obliczeń związanych ze sztuczną inteligencją bezpośrednio przez procesor.
Nowa generacja CPU ma również w pełni wspierać instrukcje AVX-512, w tym obsługę danych FP16. Rozwiązanie dotąd spotykane głównie w procesorach serwerowych lub układach Intela. Dzięki temu Ryzeny oparte na Zen 6 staną się bardziej uniwersalne – sprawdzą się zarówno w grach, jak i w zadaniach profesjonalnych, takich jak rendering czy praca z dużymi zbiorami danych.
Premiera Zen 6 odbędzie się już w 2026 roku. Ale AMD patrzy też nieco dalej w przyszłość. Z nieoficjalnych doniesień wynika, że premiera architektury Zen 7 nastąpi prawdopodobnie w latach 2027–2028. Jako pierwsze mają ją otrzymać serwerowe procesory EPYC o nazwie kodowej Verano, przeznaczone dla centrów danych. Od wprowadzenia platformy AM5 minęły zaledwie nieco ponad trzy lata, a producent zdążył w tym czasie przejść z litografii 5 nm na 2 nm. Nieźle!
Zobacz też:
AMD dwoma procesorami zjada całego Intela.
Intel chciał zrobić coś fajnego. Niestety nie wyszło.
AMD szykuje absolutny hit – Ryzen 7 9700X3D
