Apple prezentuje wyniki finansowe za ostatni kwartał. Jest świetnie, ale sprzedaż iPhone’ów nie idzie wcale aż tak idealnie.
Najnowsze wyniki finansowe Apple ujawniają, że do 30 marca 2024 roku firma osiągnęła kwartalne przychody w wysokości 90,8 miliarda dolarów. To absurdalnie wręcz dużo, ale wbrew pozorom to spadek. W analogicznym kwartale rok temu zarobili o 4% więcej. Nie jest to jakiś tragiczny wynik, ale wiadomo, każdy oczekiwał raczej wzrostów niż spadków.
Znacznie ciekawiej wygląda jednak fakt, że Apple zmienia dość powoli swój profil. Pomimo spadku przychodów, Apple osiągnęło rekordowy wzrost dochodów z usług. A to zdecydowanie coś nowego. Zestawmy to z równoczesnym spadkiem sprzedaży iPhone’ów i mamy pewną ciekawostkę. I tak, naprawdę, Apple ma problem ze sprzedażą smartfonów.
Sprawdź: Ukryte funkcje iOS i przydatne triki dla posiadaczy iPhone’ów
Segment smartfonów, będący jednym z głównych produktów Apple od wielu, wielu lat, odnotował spadek przychodów, generując 45,963 miliarda dolarów w drugim kwartale 2024 roku. Rok wcześniej było to 51,334 miliarda dolarów. Spadek sprzedaży zanotowano również w przypadku iPadów, które osiągnęły 5,559 miliarda dolarów w obecnym kwartale, a w analogicznym rok temu było to 8,757 miliarda dolarów.
Przychody z usług w pierwszych miesiącach 2024 roku wzrosły do 23,867 miliarda dolarów, czyli o około 3 miliardy dolarów więcej niż rok wcześniej. I to właśnie najciekawsza wiadomość pokazująca, że na naszych oczach może dziać się mała transformacja. Usługi są już coraz bardziej cenione. Pytanie tylko jak gigant z Cupertino planuje to wykorzystać.
Zobacz też:
Apple traci pozycję lidera na ważnym dla nich rynku
iPad za 500 zł? Tak, ale tylko dla posłów
Android otrzyma wkrótce funkcję znaną doskonale z iPhone’ów