• Ostatnia modyfikacja artykułu:8 godzin temu

Apple szykuje spory hit. Planują stworzyć najtańszego MacBooka w swojej ofercie. Na pewno przyciągnie mnóstwo zainteresowanych.

Apple przygotowuje się do wprowadzenia na rynek nowego, tańszego MacBooka, choć premiera nie nastąpi jeszcze w tym roku. Według obecnych przewidywań urządzenie zostanie pokazane w pierwszej połowie 2026 roku. Najpewniej w okolicach wiosny, razem z iPhone’em 17e oraz odświeżonym iPadem. Informacje pochodzą z kilku niezależnych źródeł i wskazują, że Apple po raz pierwszy od lat zamierza mocniej wejść w segment tańszych laptopów.

Analityk Jeff Pu z GF Securities twierdzi, że projekt ten wpisuje się w szerszą strategię firmy, która chce przyciągnąć użytkowników dotąd omijających ofertę Apple z powodu wysokich cen. Podobne doniesienia przekazał Mark Gurman z Bloomberga, informując pod koniec listopada, że ruszyła testowa produkcja bardziej przystępnego cenowo MacBooka.

Apple liczy, że taki MacBook pozwoli mu sięgnąć po klientów rozważających wymianę sprzętu w związku z końcem wsparcia Windowsa 10. To duży segment rynku, w znacznym stopniu przejęty przez producentów laptopów z niższej i średniej półki. Skoro najtańszy obecnie MacBook Air z M4 kosztuje w Polsce niemal 5000 zł. Nowy model musiałby być wyraźnie tańszy – szacunki mówią o 500-600 dolarach, co w naszym kraju mogłoby oznaczać cenę rzędu 3 tysięcy złotych. Ale, żeby nie było, Apple pozostanie też mocno w segmencie premium. Równolegle firma szykuje się do wprowadzenia zdecydowanie droższych MacBooków z ekranami OLED oraz procesorami M6 Pro i M6 Pro Max.

Zobacz też:
Apple wyprzedało skarpetki na iPhone’a w jeden dzień.
Ranking akcesoriów do MacBooka. Co warto dokupić u autoryzowanego sprzedawcy?
MacBook Air z ekranem OLED zaliczy olbrzymie opóźnienie.

Oceń ten post