• Ostatnia modyfikacja artykułu:4 lata temu

Google wprowadza system Chrome OS 88 na chromebooki. Oferuje spersonalizowane blokady ekranu, szybsze logowanie i inne dodatki.

Aktualizacje są udostępniane stopniowo w różnych regionach, więc twój chromebook mógł jeszcze jej nie otrzymać. Kiedy jednak zostanie odświeżony i zyska system w wersji Chrome OS 88, będziesz mógł korzystać z nowych funkcji. Niektórzy eksperci rynkowi twierdzą, że dzięki temu Chrome OS stał się jeszcze lepszą alternatywą dla Windows. Przynajmniej w segmencie tanich laptopów.

Chrome OS 88: zablokowany ekran staje się smart ekranem

Google tłumaczy, że w najnowszym systemie dla chromebooków ekran blokady staje się smart ekranem. Dlaczego? Ponieważ możemy wyświetlać na nim zdjęcia przechowywane w Google Photos, czy też takie informacje jak aktualna pogoda. Odtworzymy również muzykę i możemy kontrolować odtwarzacz bez odblokowywania ekranu.

Zobacz: Laptop na studia – ranking najlepszych modeli na 2021

Aby skorzystać z nowego ekranu blokady wystarczy udać się do Ustawienia -> Personalizacja -> Wygaszacz ekranu.

Jeśli używasz chromebooka do pracy, wówczas duże znaczenie ma także bezpieczeństwo. To obejmuje m.in. ochronę haseł. I tak, Chrome OS 88 umożliwia używanie w chromebooku drugiego punktu uwierzytelniania. Dzięki temu możemy jeszcze bezpieczniej korzystać z różnego typu serwisów i usług, logując się metodą dwuskładnikową. Jest to możliwe za sprawą interfejsu API Web Authenticator.

Zwykle, chcąc korzystać z uwierzytelniania dwuskładnikowego, musieliśmy polegać na dwóch urządzeniach (laptop i telefon). Teraz jednak przeprowadzimy tę operację na jednym chromebooku. Google twierdzi, że kod PIN i odcisk palca wystarczą i nie są one udostępniane żadnym witrynom wymagającym weryfikacji. Jednocześnie oba te rozwiązania oferuje wiele chromebooków.

Nowy Chrome OS to również wygodniejsza praca

Chrome OS 88

W Chrome OS 88 ulepszono również interfejs autokorekty. System jest w stanie sprawdzać pisownię i wyświetlać odpowiednie sugestie na ekranie. Teraz robi to sprawniej i szybciej – tak przekonuje Google. Zyskujemy też wiele sposobów na cofnięcie zmian zaimplementowanych przez autokorektę, jeśli nie odpowiadają one naszym oczekiwaniom.

Google wprowadziło w systemie również ulepszenia biurek wirtualnych. Pozwalają one na wyświetlanie wielu okien i pulpitów na oddzielnych “biurkach”, co pozwala oddzielić różne projekty i programy. W ten sposób możemy np. pracować nad zadaniami dla dwóch klientów i robić to jakby na dwóch oddzielnych komputerach. Windows również oferuje taką funkcję. Samo przełączanie się pomiędzy biurkami to nic trudnego – sprowadza się do jednego kliknięcia.

Zobacz także:
Google chce usunąć ciasteczka firm trzecich z Chrome
Windows 10X to odpowiedź na Chrome OS
Google przemieni stare pecety w Chromebooki

Źródło: Tom’s Guide.com

Oceń ten post