Ford F-150 Lightning, czyli konkurent dla modelu Tesla Cybertruck sprzedaje się rewelacyjnie. Firma ogłosiła właśnie podwojenie produkcji.
Samochody elektryczne bez najmniejszych wątpliwości należy uznać za przyszłość motoryzacji. Coraz śmielej wchodzą również do coraz nowszych sektorów w tej dziedzinie. W tym roku zobaczymy premierę dwóch pierwszych w pełni elektrycznych pickupów. Zainteresowanie jest tak duże, że producenci ledwo wyrabiają się z produkcją.
Pierwszym z nich będzie oczywiście Tesla Cybertruck, o której ciężko było nie usłyszeć przez ostatnie paręnaście miesięcy. Równie interesująca zapowiada się jednak nieco mniej medialny Ford F-150 Lightning, czyli elektryczna wersja najbardziej klasycznego pickupa w historii. Jak się okazuje – klienci są nim niesamowicie mocno zainteresowani.
Sprawdź: “Mój Elektryk” – najciekawsze samochody elektryczne z dopłatą
Jak na razie, Ford F-150 Lightning jest dostępny jedynie w przedsprzedaży. Już teraz firma sprzedała jednak tak naprawdę wszystkie modele, jakie byłaby w stanie wyprodukować. W związku z tym, ogłosili, że zwiększą produkcję niemal dwukrotnie, bo aż do 150 tysięcy egzemplarzy rocznie. Co ciekawe, nawet to nie pokryje w pełni zainteresowania.
Ford jak na razie powołał specjalną grupę roboczą, mającą na celu zoptymalizowanie całego procesu produkcyjnego. Chodzi tutaj między innymi o negocjacje z dostawcami części, modyfikacje linii produkcyjnej i inne niezbędne małe poprawki. Największy problem? Jak dość słusznie możecie przypuszczać – akumulatory. Ford F-150 Lightning będzie wyposażony w potężne ogniwo o pojemności 131 kWh!
Jak na razie, Ford ma około 200 tysięcy zamówień w przedsprzedaży. Tesla Cybertruck dochodzi już za to powoli do dwukrotnie lepszego wyniku.
Zobacz też:
Ford stworzył perfumy o zapachu benzyny do aut elektrycznych
General Motors pozywa Forda – poszło o nazwę autopilota
Ford zainwestuje 50 mln dol. w startup byłego dyrektora Tesli