Asystent Google będzie obsługiwał inteligentne oświetlenie w bardziej zaawansowany sposób niż dotychczas. Wydaj komendę i możesz sterować światłem w domu czy mieszkaniu, ale też zaplanować, kiedy ma się wyłączyć, czy też jak długo ma świecić (cykle).
Aplikacja zyska funkcję “zaplanowanego działania”. Będziesz mógł np. ustawić, kiedy w danym pokoju ma się włączyć/wyłączyć światło, jak również planować pracę innych urządzeń. W ten sposób można zaplanować wiele czynności, jak również symulować obecność domownika, gdy jesteś na urlopie i nie chciałbyś, aby włamywacze mogli pomyśleć, że w mieszkaniu nikogo nie ma.
Asystent Google od jakiegoś czasu współpracuje już z systemem Philips Hue i innymi inteligentnymi systemami oświetlenia, pozwalając na ich włączanie i wyłączanie, czy ustawianie alarmów. Teraz możemy jednak powiedzieć o której godzinie konkretnie ma włączyć się światło, i kiedy – w jaki dzień. To samo dotyczy innych urządzeń – możemy lepiej planować ich pracę.
Ale uwaga! Musisz być naprawdę dokładny, jeśli chcesz zaplanować pracę (włączanie i wyłączanie) oświetlenia na dany dzień. Sama komenda “Hej, Google, włącz światło jutro o 20:00” nie wystarczy. Trzeba powiedzieć: “Hej, Google, włącz światło we wtorek o 20:00” (jeśli “wtorek” to nasze “jutro”).
Możemy również wyznaczać, jak długo ma być włączone światło, np. poprzez komendę “Hej, Google, włącz światło na 10 minut”.
Funkcja jest ciągle dopracowywana. Na razie nie działa nie tylko hasło “jutro”, ale też inne aktywności, np. planowanie wyłączenia światła o danej porze. Google ciągle ma trochę pracy do zrobienia, ale firma zapowiedziała, że oczywiście wprowadzi odpowiednie poprawki.
Źródło: The Verge.com