Google wprowadza czujnik pulsu i oddechu na smartfony z Androidem. Rozwiązanie będzie dostępne już niedługo na wszystkich telefonach, a do pomiaru wystarczy jedynie aparat. Nowe funkcje będą częścią aplikacji Google Fit i nie będą wymagały wbudowanego osprzętu.
Do pomiaru parametrów oddechu, wymagane będzie jedynie spojrzenie w aparat telefonu, tak jakbyśmy robili selfie. Oprogramowanie wykryje ruchy klatki piersiowej i na ich podstawie obliczy wyniki.
Pomiar pulsu odbędzie się z kolei w sposób identyczny jak w smartfonach wyposażonych domyślnie w ten miernik. Po umieszczeniu palca na tylnej kamerce, aplikacja przenalizuje zmianę koloru spowodowaną przepływającą przez żyły krwią i na tej podstawie wyznaczy puls.
Sprawdź też najlepsze smartfony do 2000zł
Rozwiązanie Google można potraktować jako niewielki przełom – telefony nie będą już musiały być fabrycznie wyposażane w czujniki, aby wykonywać proste biometryczne pomiary.
Nowe funkcje Google Fit będą dostępne najpierw na telefonach Pixel. Z czasem jednak trafią na wszystkie smartfony z systemem Android.
Być może w przyszłości zobaczymy również działającą aplikację pozwalającą na pomiar natlenienia krwi. Niestety tutaj sprawa nie jest już tak łatwa – dostępne na rynku rozwiązania, nawet te wbudowane w telefon w dalszym ciągu nie dorównują dokładnością medycznym pulsoksymetrom.
Pamiętajmy też, że wszystkie pomiary parametrów zdrowotnych dokonywane smartfonem mogą być obarczone błędem, a telefony nie są zarejestrowanym urządzeniem medycznym. Jeśli od regularnego ich sprawdzania zależy nasze zdrowie, musimy zaopatrzyć się w profesjonalne urządzenia pomiarowe.
Zobacz też:
Pracownicy opuszczają Google przez kontrowersyjne zwolnienie
Sprawdź jak się prezentujesz zanim dołączysz na spotkanie w Google Meet
Grozi pożarem! NZXT wycofuje obudowy H1 PC