Huawei chce podkupywać pracowników. W dodatku chcą podkraść im TSMC i kuszą absurdalnymi pensjami.
Według najnowszych informacji Huawei intensywnie pracuje nad zwiększeniem swoich możliwości produkcji chipów. Można zrobić to na wiele sposobów jedna pewne czynniki są stałe. Firma potrzebuje zainwestować konkretne i to niemałe kwoty. Ale akurat ich na to stać. Problem w tym, że potrzeba też wielu bardzo wykwalifikowanych pracowników, których liczba jest raczej ograniczona. Ale na to też mają pomysł.
Chiński gigant technologiczny rzekomo kontaktuje się z inżynierami TSMC poprzez agencje rekrutacyjne, proponując im znacznie wyższe wynagrodzenia w zamian za zmianę pracy. Huawei potrzebuje doświadczonej kadry specjalizującej się w produkcji półprzewodników, dlatego pracownikom TSMC oferuje wynagrodzenia sięgające nawet trzykrotności obecnych pensji. Choć taka oferta finansowa może być kusząca, praca w Huawei wiąże się z pewnym ryzykiem.
Sprawdź: Kreator CV za darmo i płatny – który wybrać? Czy to bezpieczne?
Przede wszystkim, TSMC to firma tajwańska, ciesząca się reputacją i uznaniem. Współpracuje też z gigantami na całym świecie. A Huawei to firma chińska, prominentna, ale oskarżana o szpiegostwo. Praca na wysokim stanowisku może być wilczym biletem do wielu firm z zachodniego świata.
Chociaż trzykrotnie wyższe wynagrodzenie może skłaniać do rozważenia zmiany pracodawcy, należy pamiętać, że ewentualny powrót do TSMC w razie komplikacji może nie być prosty. A raczej całkowicie niemożliwy. Wymagana byłaby też przeprowadzka do Chin co niezbyt może spodobać się Tajwańczykom.
Zobacz też:
TSMC szykuje się na proces 2 nm i gigantyczne podwyżki cen
Huawei Mate XT bije rekordy w przedsprzedaży!
TSMC nie umie poradzić sobie z amerykańską kulturą pracy