Zazwyczaj kiedy myślimy o uruchomieniu systemu to następuje to z dysku twardego, przenośnego czy płyty DVD. Ale żeby wykorzystać do tego płytę winylową?
Sentymentalny eksperyment
Jakiego rodzaju urządzenie najlepiej pasowałoby do płyty winylowej? Oczywiście – IBM 5150 – protoplasta komputerów. Podłączono do niego gramofon, poprzez wzmacniacz. IBM 5150 posiada niewielki ROM. BIOS sięga po niego gdy wszystkie inne opcje uruchomienia zawiodą, wliczając dysk twardy i dyskietkę.
Na płycie winylowej umieszczono zmodyfikowany FreeDOS kernel, niewielki wariant COMMAND.COM oraz zaktualizowaną wersję INTERLNK. Pozwoliło to na przesył danych poprzez kabel do drukarki. System odczytuje obraz z nagrania audio poprzez modem kasetowy i wgrywa go do pamięci. Następnie… uruchamia się.
Całość wymagała kilku poprawek z racji tego jak dane zapisane są na płycie winylowej. We wzmacniaczu należało obniżyć tony wysokie oraz zwiększyć tony niskie. Samą głośność trzeba również było przykręcić do jakiś 70%.
Ważne również było by nagranie było niemal perfekcyjne. Żadne przeskoki nie mogły mieć miejsca aczkolwiek różnice w prędkości odtwarzania na poziomie do 3% były tolerowane.
Źródło: bginjr.com