• Ostatnia modyfikacja artykułu:1 rok temu

IEEE wydało nareszcie standard 802.11bb. Oznacza to, że Li-Fi doczekało się w końcu normalnej standaryzacji i technologia jest już coraz bliżej.

Li-Fi, czyli Light Fidelity, to nowatorska technologia, która wykorzystuje światło widzialne do przesyłania danych. Przesyłanie informacji za pomocą światła otwiera nowe możliwości i zapowiada rewolucję w dziedzinie bezprzewodowej komunikacji. Jakby nie patrzeć, zwiększy się najbardziej pożądany przez użytkownika parametr – szybkość.

Tradycyjne sieci Wi-Fi oparte są na falach radiowych, które mają swoje ograniczenia wynikające po prostu z praw fizyki. Li-Fi wykorzystuje za to diody LED do generowania pulsacji światła, które są niemal niewidoczne dla ludzkiego oka, ale mogą być odczytywane przez odbiorniki Li-Fi. Co w tym takiego rewolucyjnego? No cóż, oczywiście, prędkość światła! Teoretycznie możemy liczyć nawet na 100 razy lepszą przepustowość aż do 224 GB/s.

Sprawdź: Najlepsze routery LTE na kartę SIM

Przełom może być jeszcze jeden. Wiele znanych firm takich jak pureLiFi, Fraunhofer HHI i Philips, skoncentrowało swoje wysiłki na rozwijaniu technologii Li-Fi, integrując ją z systemami oświetleniowymi. Dzięki temu urządzenia mogą teraz odbierać Internet poprzez lampy sufitowe w domach i biurach bez konieczności instalacji dodatkowych modemów czy routerów. Łączność mogłyby zapewniać nam również światła drogowe czy latarnie uliczne, a to coś co przydałoby się w nowoczesnym transporcie, zwłaszcza myśląc o autonomicznych samochodach.

Niestety, sama standaryzacja nie oznacza, że Li-Fi lada moment stanie się ogólnodostępną technologią i wyprze Ethernet. Przeszkód jest jak na razie wiele i mówimy raczej o dość odległej przyszłości.

Zobacz też:
Sieć WiFi 6E czy WiFi 6? I czy można korzystać w Polsce?
Apple pracuje już nad 6G. Firma nie chce polegać dłużej na Qualcomm
LG zakończyło pomyślnie pierwszy test sieci 6G

Oceń ten post