Lit jest bardzo ważnym pierwiastkiem. Wykorzystywany w smartfonach, laptopach oraz przy energii odnawialnej jest niezbędny dla technologii XXI wieku.
Cornwall
W roku 1864 odkryto w gorące źródło, 450 metrów pod ziemią. Pod Wheal Cliford w Cornwall. Próbkę wody z tegoż źródła wysłano w celu zbadania do laboratorium. Wyniki? Okazało się, że woda tam jest pełna litu. Badania wskazywały na dziesięciokrotnie większą zawartość tego pierwiastka niż przy jakimkolwiek innym źródle. Ale w XIX wieku lit nie był potrzebny nikomu. Dlatego też źródło zostało pozostawione nienaruszone przez ponad 150 lat.
XXI wiek
Obecnie natomiast zapotrzebowanie na lit jest ogromne i przekracza to co jesteśmy w stanie wydobyć. Dodatkowo, jako że jest to ważny pierwiastek przy budowie elektrycznych samochodów popyt wzrósł jeszcze bardziej. Niedawne działania rządów w takich krajach jak Francja, Norwegia czy Kanada prowadzą do minimalizacji pojazdów z silnikami spalinowymi. Oznacza to, że w 2050 będzie potrzeba pięć razy więcej litu niż obecnie jesteśmy w stanie wydobyć.
Większość wydobywanego obecnie litu pochodzi z kopalni. Wiąże się to z wieloma problemami. Nie tylko sprawia to, że potrzeba budować same kopalnie, często głęboko pod ziemią by dotrzeć do znajdujących się pod powierzchnią wyschniętych jezior. Takie działania produkują też znaczne ilości dwutlenku węgla.
Inne popularne sposoby, choć emitują mniej zanieczyszczeń zużywają absurdalne ilości wody.
Jest jednak rozwiązanie, które pozwala na minimalizacje obu tych niedogodności. Wody geotermalne, takie jak gorące źródła w Cornwall. Dla porównania emisja dwutlenku węgla przy tej metodzie wynosi 0 kg. Przy kopalni litu jest to natomiast przytłaczające 15 000 kg. W przypadku korzystania ze zbiornika podziemnego – 5 000 kg. Dane tyczą się tony wydobytego litu daną metodą.
Oczywiście samo przystosowanie źródeł w Cornwall zajmie sporo czasu natomiast jest to bardzo obiecujący projekt.
Źródło: bbc.com