Akumulator ma pojemność 6000 mAh. Powinien wystarczyć na ok. 2,5 dnia pracy na jednym ładowaniu. Albo do 60 godz.
Najnowszy smartfon w rodzinie G, która kojarzy się raczej ze średnią półką smartfonów, to model G9 Power. Motorola chce jednak, aby był to wyjątkowy telefon. Firma umieszcza w nim baterię o pojemności 6000 mAh i przekonuje, że do tej pory nie zaoferowała równie pojemnego akumulatora w żadnym smartfonie.
Telefon trafi na rynek europejski, jak również będzie dostępny w Ameryce Łacińskiej, Azji i na Bliskim Wschodzie. Ma być w sklepach już niedługo – w ciągu paru tygodni, w cenie 200 euro (ok. 900 zł).
Co poza baterią?
Motorola Moto G9 Power ma 6,78-calowy ekran HD+ (720 x 1640) oparty na matrycy IPS. To robi wrażenie. Cała reszta – już mniej. Mamy tu bowiem układ SoC Snapdragon 662 (bez 5G), 4 GB pamięci RAM oraz 128 GB miejsca na dane z opcją rozszerzania za pomocą kart microSD (maks. 512 GB).
Jeśli chodzi o aparaty, główny to moduł 64MP, do pary z dwoma czujnikami makro i głębi o rozdzielczości 2MP każdy. Do tego jest jeszcze osobna lampa błyskowa LED. Oprócz tego telefon ma czytnik linii papilarnych. Jest też przedni aparat do selfie – tutaj mamy moduł 16MP.
Zgodnie z obecnymi standardami, jak przystało na telefon ze średniej półki, producent wyposażył go w gniazdo słuchawkowe 3,5 mm. Znajdziemy też szybkie ładowanie 20W przez USB-C 2.0.
Najnowszy smartfon Motoroli ma bardzo pojemną baterię, co przekłada się na to, że jest dość ciężki. Waży 221 g.
Moto G9 Power działa na Androidzie 10, a Motorola dołącza dodatkowo nakładkę swipe-to-split, która ma zapewnić lepszą wielozadaniowość, a także ulepszoną aplikację do robienia zdjęć.
Podsumowując, dobra opcja dla mniej wymagających użytkowników, dla których najważniejszy jest czas pracy na baterii.
Źródło: TechSpot.com
Trackbacki/Pingbacki