• Ostatnia modyfikacja artykułu:3 godziny temu

Mozilla pomoże nam z bardzo bolesnym przejściem z Windows 10 na Windows 11. Firma stworzyła własne narzędzie wbudowane w Firefoxa.

Windows 10 został oficjalnie uśmiercony w połowie października 2025 roku, co naturalnie skłoniło użytkowników do stopniowej przesiadki na Windowsa 11. Taki proces zwykle wiąże się z szeregiem działań przygotowawczych, dlatego Mozilla postanowiła ułatwić go swoim własnym rozwiązaniem. Firma pracuje nad mechanizmem, który ma usprawnić przenoszenie danych ze starszego systemu na nowszy.

W Firefoxie pojawia się testowa funkcja odpowiedzialna za tworzenie kopii zapasowych danych przeglądarki. Jest ona projektowana z myślą o osobach korzystających jeszcze z Windowsa 10, które planują migrację na Windowsa 11. A jednocześnie liczą na zachowanie pełnego zestawu informacji zapisanych w przeglądarce. Mozilla chce w ten sposób zapobiec sytuacji, w której użytkownicy tracą dane lub decydują się na zmianę przeglądarki podczas aktualizacji systemu.

W trakcie tworzenia kopii użytkownik może postawić na szybką konfigurację obejmującą historię, zakładki i podstawowe ustawienia. Lub też zdecydować się na pełny zestaw, który dodatkowo zabezpiecza dane logowania i informacje płatnicze. W przypadku pełnego backupu konieczne będzie ustanowienie hasła szyfrującego cały pakiet.

Choć narzędzie jest jeszcze testowane, jego głównym założeniem jest uproszczenie przesiadki na Windowsa 11 oraz zapewnienie bezproblemowego przywracania danych już po migracji. To szczególnie istotne, bo mimo braku nowych funkcji i oficjalnego zakończenia rozwoju Windowsa 10, system ten pozostaje w użyciu na około miliardzie komputerów. Zmiany będą bardzo powolne. I niejako przymusowe.

Zobacz też:
Windows 11 znowu zaskoczył. Oczywiście, negatywnie.
Firefox? Tylko bez obowiązkowego AI. Mozilla się wyłamuje.
Windows 11 sparaliżował pracę profesjonalistów złą aktualizacją.

Oceń ten post