Nio, jeden z największych producentów samochodów elektrycznych w Chinach wstrzymał całkowicie produkcję w swojej fabryce. Dla Tesli, może być to doskonała wiadomość.
Tesla zaczyna mieć poważne problemy w Chinach. Rząd oskarżył firmę o szpiegostwo i zabronił korzystania z ich samochodów wszystkim wysoko postawionym urzędnikom, prezesom kluczowych firm i wojsku. Elon Musk oczywiście zaprzeczył wszystkim oskarżeniom, ale cóż, jak to mówią, niesmak pozostał.
Jednym z największych konkurentów Tesli na rynku Chińskim jest właśnie Nio. W grudniu, akcje tej firmy były nawet bardziej popularne od akcji Tesli. Jak na razie, produkcja firmy nie jest zbyt imponująca – z ich fabryki wychodzi około 20000 samochodów na kwartał.
Zobacz: Wirtualny alkomat prawdy nie powie – ranking alkomatów
Niestety dla Nio, globalny problem z niedoborem komponentów dotknął również ich. Firma została zmuszona do zamknięcia swojej fabryki na przynajmniej 5 dni. Prawdopodobnie, nawet jeśli potrwa to mniej niż tydzień, to przez następne miesiące produkcja będzie znacząco spowolniona.
Na tę chwilę nic nie wskazuje na to, żeby problem z dostawami komponentów miał się szybko rozwiązać. Wszystkie firmy motoryzacyjne mają już mniejsze lub większe problemy z nimi związane.
Dla Tesli jednak, osłabienie bardzo silnego konkurenta może okazać się doskonałą okazją do jeszcze lepszego podboju chińskiego rynku. Już teraz, firma sprzedaje tam ponad 30% wszystkich swoich samochodów.
Jeśli problemy Nio szybko nie ustąpią (lub Tesla nie napotka tych samych) wygląda na to, że mogą stracić pozycję w wyścigu o dominację rynkową. Jak na razie, giełda nie zareagowała jakkolwiek na doniesienia.
Zobacz też:
Xiaomi będzie produkować swoje własne samochody elektryczne
Honda wypuści wkrótce dwa nowe samochody elektryczne SUV
Chcesz kupić samochód Tesla za Bitcoiny? Jeden błąd i stracisz fortunę!
Źródło: CNBC