• Ostatnia modyfikacja artykułu:6 godzin temu

Kryzys? Jaki kryzys? Nvidia ma gdzieś kryzysy i bije sobie spokojnie kolejny gigantyczny rekord. Taki naprawdę gigantyczny.

Nvidia opublikowała wyniki za trzeci kwartał roku fiskalnego 2026 (tak to działa w gospodarce, to nie błąd) i ponownie pokazała tempo wzrostu, które trudno porównać z czymkolwiek w historii półprzewodników. Przychody firmy wyniosły 57,006 mld dolarów, a dynamika poprawiła się zarówno względem poprzedniego roku, jak i poprzedniego kwartału. Zysk netto osiągnął 31,91 mld dolarów, a marża brutto pozostała na poziomie charakterystycznym dla okresu wyjątkowo wysokiego popytu na układy obliczeniowe.

Firma zakłada, że popyt nie wyhamuje – w prognozach na kolejny kwartał pojawia się 65 mld dolarów przychodu. Jeśli zapowiedzi się sprawdzą, sprzedaż platform Blackwell i Rubin do końca 2026 roku może sięgnąć nawet 0,5 bln dolarów.

Największe wrażenie robi dział centrów danych, który przyniósł 51,215 mld dolarów przychodu. To nie tylko filar działalności firmy, ale jeden z największych pojedynczych segmentów w historii branży komputerowej. Silny wzrost zanotowała również część odpowiedzialna za technologie sieciowe. Ten segment zakończył kwartał z wynikiem 8,2 mld dolarów, co jest efektem przejścia wielu klientów na rozwiązania rackowe – stające się podstawą infrastruktury dla dużych modeli AI.

Segment gamingowy zakończył kwartał z przychodami na poziomie 4,265 mld dolarów. To bardzo dobry wynik, choć wzrost względem poprzednich miesięcy wyhamował po wyjątkowo mocnym pierwszym półroczu. Firma zauważa, że zapasy w kanałach dystrybucyjnych wróciły do normy, jednak popyt nie zdołał przebić rezultatów sprzed roku.

Zobacz też:
AMD szykuje się na podwyżki kart graficznych,
NVIDIA i AMD ograniczą produkcję kart graficznych?
RTX 5000 SUPER zostaną anulowane? NVIDIA ma problemy.

Oceń ten post