Papież Franciszek wcale nie założył designerskiej kurtki. Zdjęcia zostały po prostu wygenerowane przez sztuczną inteligencję.
Dezinformacja może już wkrótce wejść na zupełnie nieznane nam wcześniej poziomy. Powód jest bardzo prosty – ciężko już wierzyć w to co widzimy. Sztuczna inteligencja potrafi generować fotorealistyczne obrazy na nieosiągalnych wcześniej poziomach. Bardzo dobrze udowodniło to pewne zdjęcie, na którym Papież Franciszek nosi dość kontrowersyjną designerską kurtkę.
Wspomniane zdjęcie, a raczej grafika, stworzyło naprawdę wiele kontrowersji. Jedni chwalili papieża, że potrafi podążać za nowoczesnością. Jeszcze inni stwierdzili natomiast, że taki strój nie przystoi jego funkcji i dodali też, że mógłby nieco mniej skupiać się na chwaleniu Rosji i modzie a bardziej na swojej religii. Tymczasem, obie strony były w błędzie – Papież Franciszek nigdy nie założył takiej kurtki. Ba, taka kurtka nawet nie istnieje – wygenerowała ją sztuczna inteligencja.
Sprawdź: Czy sztuczna inteligencja zabierze ci prace? Które zawody mogą zacząć się bać?
Co ciekawe, nie było to jakąś wielką zagadką. Wystarczyło dość dokładnie przyjrzeć się zdjęciu, wyraźnie widać na nim, że w lewej ręce Papież Franciszek trzyma… coś. No właśnie, przedmiot jest niemożliwy do zidentyfikowania, ponieważ jest po prostu artefaktem powstałym podczas generowania grafiki. Przy okazji, papież nie ma też całej dłoni, ale jak widać nie jest to szczegół, którym przejmuje się wiele osób.
Co ciekawe, Franciszek wypowiedział na temat sztucznej inteligencji na konferencji Minerva Dialogues. Pomimo tego wszystkiego wierzy on, że AI może przynieść ludzkości wiele dobrego. Podkreśla jednak, że twórcy muszą koniecznie pamiętać o kwestii etycznej.
Zobacz też:
Levi Strauss zastąpi modelki sztuczną inteligencją
Midjourney – sztuczna inteligencja wygrała konkurs artystyczny
Microsoft zwolnił cały dział ds. etyki sztucznej inteligencji