Klienci banku Pekao mogą teraz płacić za zakupy w zupełnie nowy sposób – wystarczy przyłożyć do terminala… obrączkę. Co następne?
Jak płacimy w sklepach? Zwykle telefonem, rzadziej opaską czy zegarkiem. Czasami zdarza się wersja retro, czyli kartą, taką plastkową. Niektórzy idą za to na całość i sięgają po papierki. Frakcja cyberpunkowa postawiła już na chipy NFC pod skórą, a klienci Pekao mogą skorzystać z obrączek. Nawet jeśli nie są zamężni czy żonaci. Co więcej, w ramach aktualnej promocji ten nietypowy gadżet można otrzymać za darmo.
Na pierwszy rzut oka wygląda jak zwykły pierścionek, ale obrączka płatnicza kryje w sobie technologię zbliżeniową NFC. Nie wymaga baterii ani połączenia ze smartfonem, jest odporna na działanie wody i współpracuje z terminalami oraz bankomatami obsługującymi płatności zbliżeniowe – dokładnie tak jak klasyczna karta. W sumie, to karta tylko w formie pierścionka – nie można bowiem zmienić przypisanej do chipa karty. Bank Pekao zapewnia, że wszystkie transakcje powyżej 100 zł są chronione kodem PIN – identycznie jak w przypadku kart płatniczych. Co więcej, w każdej chwili można zablokować możliwość płatności.
Zwykle zakup takiej obrączki to wydatek rzędu 400–500 zł, jednak Pekao przygotował atrakcyjną ofertę: nowi klienci mogą otrzymać ją za darmo, a dotychczasowi – z rabatem sięgającym 55%. Promocja obowiązuje do 30 września. Pozostaje pytanie, czy obrączka z chipem NFC faktycznie jest warta 500 zł. Raczej nie, chyba że wykonana z dobrego kruszcu, ale obrączki złote na pewno nie są.
Zobacz też:
BLIK trafi do Revoluta dzięki nowej współpracy!
NFC może pomóc ładować telefony? Tak twierdzi Google
Smartwatche ciągle sprzedają się słabo. Rynek potrzebuje zmian
