Widziałeś ostatnio reklamę, w której znajduje się piżama z klapką? Bardzo dużo ich na Facebooku.
Serwis BBC informuje, że reklama wywołała poruszenie w sieci. Ponoć były one wyświetlane praktycznie wszędzie, gdzie tylko się dało. Co ciekawe, reklamę stosowały różne sklepy detaliczne. Nie była to więc kampania jednej firmy, np. producenta piżam.
Sprawdź: Najlepsze platformy streamingowe 2020
Internauci zaczęli się zastanawiać dlaczego to właśnie do nich kierowana jest reklama z piżamami z klapką. Serwis BBC podejrzewał, że reklamy były zaprojektowane w taki sposób, aby zbierać dane o konsumentach.
Zaczęło się od serwisu Elle.com. Czytelnicy zwrócili uwagę, że często wyświetlają im się reklamy z piżamami z klapką marki IVRose. Co było dalej?
Piżama z klapką – nietypowe reklamy czy sprytne zagranie analityków?
IVRose ma swoją stronę na Facebooku i zarządza nią chińska firma Shanghai Lishang Information Technology Co Ltd. Dane kontaktowe tej firmy pokrywają się z danymi innej marki – ChickMe, która również emitowała podobne reklamy.
Mat Morrison, dyrektor ds. planowania w agencji marketingowej Digital Whiskey, tłumaczy że w przeszłości podobne akcje miały już miejsce. “Chińscy reklamodawcy używali prowokacyjnych obrazów, aby przyciągać uwagę” – powiedział serwisowi BBC.
Zobacz: Ciekawe urządzenia kuchenne na prezent gwiazdkowy dla dziadków
Morrison tłumaczył, że jednym z powodów, przez które reklamy dotarły do tak dużej liczby osób, może być ich adresowanie. Reklamodawcy prawdopodobnie wybrali bardzo szeroką grupę odbiorców, dlatego bannery wyświetlają się praktycznie każdemu. I tak, zamiast skupić się na konkretnej niszy, firmy prawdopodobnie zdecydowały się wyświetlać reklamy wszystkim internautom, np. według wieku czy płci.
Czy to dobra praktyka, aby firma wyświetlała reklamę wszystkim, nawet jeśli większość osób nie będzie zainteresowana? Morrison uważa, że takie działania nie muszą od razu mieć na celu sprzedaży. Bardzo możliwe, że dana firma chce po prostu wygenerować ruch w swoim sklepie lub sklepach. I liczy na to, że użytkownik kupi coś innego. Czyli niekoniecznie to piżama z klapką wyląduje w jego koszyku zakupowym.
Reklama jest też na tyle kusząca, że zwraca uwagę internautów, a przy tym nie narusza regulaminów firm oferujących opcję reklamowania (np. Facebook, Google).
W momencie gdy klikniesz na reklamę, sieć pozyska twój plik cookie do retargetingu. To sprawi, że w przyszłości zobaczysz podobne reklamy z danego sklepu, i to w różnych miejscach.
Ekspert przyznał też, że to legalny, choć nietypowy zabieg marketingowy.
Źródło: BBC.com