Polar zaprezentował właśnie swój najnowszy zegarek sportowy. Grit X Pro to świetny wybór dla miłośników aktywnego spędzania czasu.
Zegarek Grit X Pro jest oczywiście po prostu dość sporym ulepszeniem standardowego modelu Grit X. Trzeba jednak przyznać, że niewiele uległo tutaj zmianie. Największym dodatkiem, który faktycznie może okazać się niezwykle przydatny dla użytkowników jest znacznie wytrzymalsze szafirowe szkło na tarczy. W końcu to model przeznaczony do aktywności fizycznej czy nawet sportów ekstremalnych, bardzo łatwo tam o rysy i uszkodzenia.
Sprawdź: Jaki smartwatch wybrać – ranking najlepszych modeli
Jeśli chodzi o sama specyfikację, to prawnie nic nie uległo jakiejkolwiek zmianie. Polar Grit X Pro ma wbudowany moduł GPS, nawigację Komoot, czujnik tętna i czujnik pulsu. To właściwie wszystko czego moglibyśmy oczekiwać po zegarku sportowym. Sporego ulepszenia doczekała się na szczęście bateria. Podczas korzystania z nawigacji powinna wystarczyć na 40 godzin użytkowania!
Niestety, Polar Grit X Pro ma dalej tę samą wadę co wszystkie poprzednie modele tej firmy. Jak na zegarek sportowy jest on wyjątkowo ciężki, waży nieco ponad 60 gramów. Firma przygotowała jednak wersję tytanową, lżejszą o 12%. Wtedy wynik ten jest już nieco bardziej akceptowalny.
Miłośnicy marki powinni przygotować się niestety na dość spory wydatek. Polar Grit X Pro i jego tytanowa wersja to jak na razie najdroższe zegarki w portfolio firmy. Za wersję standardową musimy zapłacić 500 euro, wersja tytanowa kosztuje 100 euro więcej.
Zobacz też:
Tag Heuer stworzył zegarek inspirowany Super Mario Bros
Spotify aktualizuje swoją aplikację na Wear OS – jest świetnie!
Casio GSW-H1000 to pierwszy smartwatch G-Shock z Wear OS