Naukowcy z Kolorado sklonowali zagrożonego wyginięciem tchórza czarnonogiego, zwierzak urodził się w grudniu i nazywa się Elizabeth Ann. Gatunek ten wymarł całkowicie w stanie dzikim w 1996 roku. Obecnie trwają jednak prace nad jego reintrodukcją.
Klonowanie zwierząt nie jest zbyt nową technologią. Pierwsze na świecie zwierzę – owca Dolly – zostało sklonowane już ćwierć wieku temu. Tym razem mamy jednak do czynienia z dużym przełomem. Pierwowzór genetyczny zmarł bowiem ponad 30 lat temu. Dzięki temu, Elizabeth ma geny jeszcze sprzed wyginięcia gatunku w stanie dzikim.
Sprawdź też jak zadbać o swojego zwierzaka: dobra maszynka dla psa – strzyżenie psa w domu
Wszystkie żyjące tchórze czarnonogie pochodzą obecnie bezpośrednio z kilkunastu placówek. Wpływa to bardzo niekorzystnie na ich różnorodność genetyczną i rzuca cień na ewentualną długoterminową możliwość przywrócenia gatunku. Sklonowane egzemplarze będą miały zupełnie nową pulę genów.
W największej tego typu placówce, zoo w San Diego, przechowywane jest ponad 1100 zamrożonych próbek genetycznych różnych gatunków. W przyszłości ma to pozwolić na ratowanie zagrożonych zwierząt i zapewnianie większej bioróżnorodności naszej planety.
Zdaniem zespołu z Kolorado, Elizabeth Ann ma się świetnie i rozwija się w stu procentach prawidłowo. Prawdopodobnie jeszcze w tym roku zostanie wypuszczona na wolność.
Dalsze plany zespołu z Kolorado są już znacznie bardziej ambitne. Pracują oni nad sklonowaniem gołębia wędrownego. Był to najliczniej występujący ptak na całej kuli ziemskiej. Nadmierne polowania i wycinka lasów sprawiła, że wymarł całkowicie w 1900 roku. Być może jednak wkrótce będziemy mieli szansę zobaczyć go przynajmniej w niektórych zoo.
Zobacz też:
Hyundai wyprodukuje czworonożny samochód
Jak dzieci uczące się programowania rozwiązują problemy
NATO zadba o większą ekologiczność czołgów?