• Ostatnia modyfikacja artykułu:1 tydzień temu

Czy Hinense oszukiwało klientów i ich QLED nie miał wcale kropek kwantowych? Tego dowiemy się po rozpatrzeniu pozwu!

Firma Hisense znalazła się w ogniu krytyki po złożeniu przeciwko niej pozwu sądowego, w którym zarzuca się jej wprowadzanie konsumentów w błąd w kwestii technologii kropek kwantowych, czyli technologii QLED. Pozew zbiorowy, zainicjowany przez Roberta Macioce, trafił 25 lutego 2025 roku do Sądu Okręgowego Stanów Zjednoczonych dla Południowego Dystryktu Nowego Jorku.

Kropki kwantowe to nanokryształy półprzewodnikowe, które emitują światło pod wpływem prądu, co poprawia intensywność i precyzję kolorów na ekranie. Technologia ta, opracowana przez Samsunga, miała na celu podniesienie jakości obrazu. I nawet tak robi – o ile producent faktycznie jej używa a nie wykorzystuje tylko nazwę QLED jako chwyt marketingowy.

Choć pozew nie dostarcza twardych dowodów na brak technologii QLED w telewizorach Hisense, to zarzuca firmie stosowanie mylących praktyk reklamowych. 29-stronicowy dokument sądowy wielokrotnie wskazuje na brak “znaczącej poprawy” jakości obrazu, co ma być kluczowym argumentem w nadchodzącej batalii sądowej. Niemniej – to dopiero proces. Być może dowody są nieprecyzyjne a firma Hisense nie narusza w żaden sposób dobrych praktyk rynkowych.

Co równie ciekawe, zarzuty związane z fałszywą reklamą technologii QLED dotyczą także innego chińskiego producenta – firmy TCL. Tutaj sprawa jest jednak techniczna i nie chodzi o odczucia konsumentów. Koreańska firma Hansol Chemical, dostawca kropek kwantowych dla Samsunga, zakwestionowała technologię TCL. Wykonane przez nich testy nie wykazały obecności pierwiastków takich jak ind i kadm, które są niezbędne w technologii kropek kwantowych.

Zobacz też:
Wypalenie ekranu – co to jest? Jak temu zapobiegać|
JVC wprowadza nowe telewizory QLED, OLED oraz LCD LED
YouTube wraca na telewizory – smartfony nie spełniają swojej roli

Oceń ten post