A jednak. Po wielu latach niejasnych zapowiedzi, Samsung naprawdę tworzy swoje własnego gogle – Galaxy XR.
Samsung już od kilku lat sygnalizował swoje ambicje w dziedzinie rozszerzonej i mieszanej rzeczywistości. Po pierwszej zapowiedzi z 2023 roku i premierze systemu Android XR rok później, firma długo milczała na temat tajemniczego projektu o kryptonimie Moohan. Dopiero teraz, za sprawą przecieków ujawnionych przez Android Headlines, poznaliśmy nie tylko specyfikację, ale też nazwę nowego urządzenia – Samsung Galaxy XR.
Za wydajność urządzenia odpowiadać będzie układ Snapdragon XR2 Gen 2, zaprojektowany przez Qualcomma specjalnie do zastosowań w rzeczywistości mieszanej. Galaxy XR ma działać pod kontrolą systemu Android XR z nakładką One UI. A to zapewni spójność z pozostałymi urządzeniami ekosystemu Samsunga. Z informacji dostępnych w przeciekach wynika, że interfejs Galaxy XR będzie prosty i przejrzysty. Główny ekran ma przypominać klasyczną siatkę aplikacji z przeglądarką, galerią czy kamerą. Niczego innego nie mogliśmy się tutaj spodziewać.
Co z hardwarem? Headset wyposażony zostanie w dwa mikro-OLED-y 4K – po jednym na każde oko – i ma ważyć 545 gramów. Czyli mniej niż Apple Vision Pro. Zastosowany akumulator powinien umożliwić około 2 godziny pracy na jednym ładowaniu, co plasuje sprzęt na poziomie konkurenta, czyli Vision Pro od Apple. Niemniej, wciąż jest to wynik bardzo mocno ograniczający.
W raporcie finansowym za drugi kwartał 2025 roku firma potwierdziła jednak, że planuje wprowadzić Galaxy XR jeszcze przed końcem roku. Urządzenie może kosztować około 7-10 tysięcy złotych
Zobacz też:
Samsung szykuje konkurencję dla Vision Pro.
iOS 26 to pokaz fatalnej optymalizacji od Apple?
Samsung w ogniu krytyki za reklamy na lodówkach.