SpaceX zyska wkrótce niecodzienne uprawniania. Będą mogli legalnie blokować publiczne drogi, plaże czy inne tereny.
SpaceX, firma kosmiczna należąca do Elona Muska, może wkrótce uzyskać większe uprawnienia w zakresie zamykania dróg publicznych oraz plaż na południu Teksasu. Jak podaje San Antonio Express-News, w tamtejszym senacie pojawiły się trzy projekty ustaw, które mogą znacznie poszerzyć kompetencje SpaceX w rejonie Boca Chica. To stamtąd startuje większość ich misji.
Dwa z nich umożliwiłyby przyszłym władzom planowanego miasta Starbase podejmowanie decyzji o zamykaniu plaży Boca Chica na potrzeby testów i startów rakiet. Takie ograniczenia obowiązywałyby w dni robocze, natomiast w piątki po południu oraz w weekendy kontrola nadal pozostawałaby w gestii lokalnych władz. De facto jest to oddanie publicznego terenu w prywatne ręce. W dodatku całkiem za darmo. Nie brakuje więc głosów sprzeciwu, według których nowe regulacje mogą negatywnie wpłynąć na społeczność lokalną i środowisko naturalne.
Trzeci projekt ustawy przewiduje natomiast wprowadzenie sankcji za przebywanie na plaży wbrew zarządzonej ewakuacji. Osoby, które zignorowałyby nakaz wydany przez SpaceX, mogłyby zostać oskarżone o wykroczenie klasy B. Senator, który stoi za propozycjami legislacyjnymi, przekonuje, że nowe przepisy dadzą firmie skuteczniejsze narzędzia do egzekwowania zasad bezpieczeństwa. Bo tak naprawdę o bezpieczeństwo tutaj chodzi. Start pobliskiej rakiety może wyrządzić sporo szkód.
Kwestia tych zmian nabiera szczególnego znaczenia w kontekście nadchodzącego głosowania, które odbędzie się 3 maja. Jego wynik zadecyduje, czy Starbase formalnie uzyska status miasta w Teksasie. W 100 prywatnego.
Zobacz też:
Starlink traci miliony dolarów przez Elona Muska.
SpaceX tworzy satelity szpiegowskie dla rządu USA
Grok 3 oficjalnie – Elon Musk prezentuje swoje nowe AI