Steam Deck 2 na pewno zadebiutuje. Valve jest jednak bardzo ostrożne i średnio optymistyczne z datą premiery.
Obecny Steam Deck oparty jest na architekturze RDNA 2 od AMD, która była krokiem milowym w porównaniu do wcześniejszej architektury Vega. Wspólnie z AMD, Valve stworzyło specjalny układ dla swojego handhelda, o nazwie kodowej Van Gogh, który zawiera cztery rdzenie Zen 2 oraz iGPU zbudowane na bazie ośmiu jednostek obliczeniowych RDNA 2. To dzięki temu możemy uruchamiać gry o sporym stopniu złożoności na tak małej konsoli.
No ale, Steam Deck i układ Van Gogh to technologicznie rok 2020. Słusznie zatem pojawiają się już pytania – kiedy następca? Valve tymczasem stawia sprawę raczej jasno. Steam Deck 2? Tak, jak najbardziej, jest on w planach. Kiedy? Cóż, tego nie wiadomo, ale na pewno niezbyt szybko. Firma postawiła bowiem jeden warunek.
Sprawdź: Mysz gamingowa – najlepsze modele
Valve stawia sprawę jasno – Steam Deck 2 zadebiutuje dopiero wtedy, gdy nastąpi znaczący postęp w mocy obliczeniowej. Firma nie chce wypuszczać nowej wersji bez istotnych zmian technologicznych. A już na pewno nie chcą zwiększać mocy obliczeniowej kosztem czasu pracy na jednym ładowaniu akumulatora.
Co ciekawe Valve pracuje również nad wersją ARM64 swojego systemu Proton, co może oznaczać, że przyszły Steam Deck mógłby korzystać z rdzeni ARM, podobnie jak Nintendo Switch, wraz z GPU od Intela, AMD lub Nvidii Ale premiera najwcześniej za kilka dobrych lat.
Zobacz też:
Valve blokuje za używanie funkcji klawiatur Razer
Steam przyznaje – gier nie kupujemy na własność
Steam pobił w tydzień swój własny rekord