• Ostatnia modyfikacja artykułu:4 lata temu

Pomimo tego, że Tesla jako firma jest warta fortunę, nie jest tajemnicą, że sama sprzedaż samochodów nie jest jeszcze dla firmy proporcjonalnie dochodowa. Jak się okazało, zarobiła ona więcej na jednorazowym zakupie Bitcoinów niż za sprzedaż pojazdów przez cały rok.

Jak pisaliśmy kilka tygodni temu, Elon Musk zdecydował, że Tesla zakupi bitcoiny warte ponad półtora mld dolarów. W dniu zakupu, jedna jednostka kryptowaluty była warta niecałe 38 tys dolarów, obecnie jest to ponad 56 tys.

Sprawdź też CMP – kartę przeznaczoną do kryptowalut od Nvidii

Jak nietrudno policzyć, inwestycja zapewniła Tesli ponad miliard dolarów zysku w niecały miesiąc. Tymczasem z samej sprzedaży samochodów w 2020 zarobili „niecałe” 720 milionów.

Elon Musk w wywiadzie zaprzeczył jednak, żeby zakup Bitcoinów miał być dla firmy spekulacyjną inwestycją, chodziło raczej o dywersyfikację środków.

Żeby było jasne, nie jestem inwestorem, jestem inżynierem. Nie posiadam nawet żadnych akcji notowanych na giełdzie poza Teslą. Jednak, gdy tradycyjna waluta ma ujemne realne oprocentowanie, tylko idiota nie patrzyłby gdzie indziej.

W przyszłości, Tesla planuje udostępnić klientom możliwość zakupu samochodów za wybrane kryptowaluty. Coraz więcej firm decyduje się na takie rozwiązania, a wartość wszystkich Bitcoinów w obiegu przekroczyła już trylion dolarów. Tak, to milion milionów dolarów, robi wrażenie.

Elon Musk zebrał jednak bardzo liczne słowa krytyki za swoją decyzje. Tesla od początku istnienia promuje ekologiczne rozwiązania. Bitcoin jednak jest wręcz skrajnie szkodliwy dla środowiska.

Zobacz też:
Miami chce płacić pracownikom miejskim w bitcoinie
Kryptowaluty już również w Google i Samsung Pay
Zima zaskoczyła Teksas – olbrzymie przerwy w dostawie prądu

Źródło: The Times UK

Oceń ten post