• Ostatnia modyfikacja artykułu:10 miesięcy temu

Toyota wciąż upiera się przy swoim. Prezes firmy twierdzi, że samochody elektryczne nie mają prawa zdominować rynku.

Akio Toyoda, prezes firmy Toyota (tak, to wnuczek tego Toyody) wypowiedział się kolejny raz na temat samochodów elektrycznych. Bez większych niespodzianek – stanowisko Toyoty niezbyt zmieniło się od ostatniego razu. Wciąż uważają, że entuzjazm jest przesadzony, a elektryki nigdy nie zdominują całkowicie rynku motoryzacyjnego.

Deklaracja nie powinna dziwić nikogo, kto śledzi trochę rynek motoryzacyjny. Toyota jako jedyny producent samochodów na świecie nie zadeklarowała, że do któregoś roku przejdą całkowicie na produkcję elektryków. Zamiast tego, konsekwentnie stawiają na modele hybrydowe i mniej konsekwentnie na wodorowe.

Sprawdź: Jak podłączyć wideorejestrator samochodowy?

Prognozy mówią, że do 2040 roku pojazdy elektryczne będą stanowć75% sprzedaży wszystkich samochodów. Toyoda twierdzi jednak, że będzie to raczej 30%. Cytując, to klienci – a nie przepisy czy polityka – powinni podjąć tę decyzję. Zwraca on również uwagę na fakt, że wbrew temu co widzimy w Europie, w wielu miejscach benzyna jest lepiej dostępna niż prąd.

Pozostaje pytanie czy Toyoda ma rację czy może jednak Toyota pozostanie zbyt mocno w tyle. Jakby jednak nie patrzeć, hybrydy plug-in wydają się doskonałą alternatywą łączącą zalety obu rozwiązań. Pytanie tylko czy klienci będą naprawdę mogli decydować, czy może decyzja zostanie podjęta za nich. Unia Europejska wydaje się mocno zdecydowana na to, że samochody spalinowe będą jedynymi dopuszczonymi do sprzedaży. Czas jednak mocno zweryfikuje to, czy będzie to wykonalne.

Zobacz też:
Hertz sprzedaje swoje elektryczne samochody. Są za drogie
Toyota stawia na standard ładowarek od Tesli – NASC
Toyota musi ograniczyć produkcję nowych samochodów

Oceń ten post