Pandemia COVID-19, wybory prezydenckie w USA i liczne niepokoje społeczne na świecie pozwoliły Twitterowi pobić kolejny rekord. Nigdy wcześniej w serwisie nie opublikowano tak dużo fake-newsów.
Skalę zjawiska postanowiła ocenić instytucja non-profit German Marshall Fund. Zbadali oni liczbę fake-newsów, opublikowanych lub podanych dalej przez zweryfikowane konta na Twitterze.
Zweryfikowane konto różni się nieco od standardowego – jego właścicielem jest osoba publiczna lub firma, a Twitter potwierdził jej tożsamość. Najczęściej więc z kont tego rodzaju korzystają aktorzy, muzycy, politycy czy przedstawiciele dużych firm.
Mogłoby zatem wydawać się, że wiadomości pochodzące z takich źródeł są raczej potwierdzone, prawdziwe i przemyślane. Przecież nikt nie ryzykowałby publicznego ośmieszenia się podając dalej fałszywe informacje.
Niestety, nic bardziej mylnego. Na 155 milionów podanych dalej przez zweryfikowane konta Tweetów, aż 30% z nich było tzw. fake newsem. Całkowita ich liczba w serwisie wzrosła aż o 160%. Sytuacja ta nie wygląda dobrze dla Twittera – globalnie wzrost ten wyniósł jedynie 14%.
Dzięki badaniu, German Marshall Fund było również w stanie wskazać najpopularniejszych „dostawców” fake newsów w USA. Na podium możemy znaleźć portale takie jak Gateway Pundid i Breitbart oraz telewizję Fox News.
Dla Twittera sytuacja jest dużo bardziej poważna niż może wydawać się to na pierwszy rzut oka. Wiarygodność serwisu bardzo gwałtownie spada. Co prawda portal podjął próby walki z tym zjawiskiem, poprzez chociażby ukrywanie niektóry tweetów, czy dodawanie ostrzeżeń, że informacje w nim zawarte nie zostały zweryfikowane, ale w dalszym ciągu skala zjawiska jest zbyt duża.
Zobacz też:
Facebook idzie w ślady Twittera – stawia na newslettery
Twitter postawi na dłuższe treści – przejmuje Revue
Konto Donalda Trumpa zablokowane na stałe na Twitterze
Źródło: PCMag
Grafika: Eurotopics